Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bieg na Bobrach 2024. Sportowe emocje i akcja charytatywna dla Krzysztofa. FILM, ZDJĘCIA

Jacek Drożdż
Jacek Drożdż
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Bieg na Bobrach w Radomsku od początku łączy sportowe emocje z akcją charytatywną. Tym razem dla potrzebującego Krzysztofa Biernatowicza

Bieg na Bobrach 2024. 100 zawodników na starcie

W niedzielę, 7 kwietnia, odbyła się kolejna edycja Biegu na Bobrach. Wzięło w niej udział 100 zawodników rywalizujących na dystansie 5 oraz 10 km. Ale Bieg na Bobrach to nie tylko sportowe emocje, ale również akcja charytatywna.

- 7 kwietnia zbiega się z Międzynarodowym Dniem Bobra i Dniem Zdrowia, więc biegamy zdrowo, sportowo… W tym roku wspieramy Krzysztofa, zbieramy pieniądze do puszek. Mieliśmy 100 miejsc i te miejsca rozeszły się w dw tygodnie. Widać, że impreza się przyjęła i cieszy się zainteresowaniem biegaczy – mówi Przemysław Nowicki, organizator Biegu na Bobrach.

Razem z biegiem zorganizowany został piknik dla uczestników. Jedno ze stoisk – z ciastami i napojami - przygotowało Stowarzyszenie Koniczynka z Radomska, którego Krzysztof jest podopiecznym.

- Dzisiaj zbierane są pieniądze dla kolejnego podopiecznego Koniczynki, Krzysia Biernatowicza. Wspieramy go w terapii i w normalnym funkcjonowaniu. Dzisiaj zbieramy pieniądze, które pomogą mu w rehabilitacji każdego dnia, bo to dziecko wymaga codziennej rehabilitacji - wyjaśnia Katarzyna Chybała, prezes Stowarzyszenia Koniczynka w Radomsku. - Koszty to około 500- 600 zł miesięcznie. Więc dzięki takim zbiórkom rehabilitacja Krzysia przez kilka miesięcy będzie dla jego rodziców bezpłatna. Chłopiec jest na wózku, więc musi być poddawany cały czas fizjoterapii i rehabilitacji. Korzysta również z pomocy psychologa i integracji sensorycznej.

Mama Krzysztofa przyznaje, że łatwo nie jest. Jej syn chodzi do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i cały czas potrzebuje pomocy.

- Krzysiu urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, ma wodogłowie, padaczkę… Ma wiele schorzeń. I cały czas wizyty u lekarzy, rehabilitacja. Potrzeby są bardzo duże – mówi Agnieszka Biernatowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto