Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Przedborza skazany na rok więzienia w zawieszeniu traci urząd. Wyrok wydał sąd w Piotrkowie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Burmistrz Przedborza Miłosz Naczyński skazany na rok więzienia w zawieszeniu traci urząd. Wyrok wydał sąd w Piotrkowie
Burmistrz Przedborza Miłosz Naczyński skazany na rok więzienia w zawieszeniu traci urząd. Wyrok wydał sąd w Piotrkowie Dariusz Śmigielski
Rok więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 3 lata, 4-letni zakaz pełnienia stanowisk w administracji publicznej oraz 30 tys. złotych grzywny - taki wyrok usłyszał w środę, 3 kwietnia, burmistrz Przedborza. Skazany Miłosz Naczyński musi opuścić zajmowany od 12 lat urząd, bo wyrok jest już prawomocny.

Burmistrz Przedborza skazany na rok więzienia w zawieszeniu traci urząd. Wyrok wydał sąd w Piotrkowie [ZDJĘCIA]

To kara za podżeganie do przestępstwa mieszkańca Przedborza Wojcecha O., który - jak uznał sąd - właśnie na polecenie Naczyńskiego miał wysyłać do Iwony Prokop wulgarne SMS-y z groźbami karalnymi pod adresem jej i dwojga innych oponentów politycznych - Krystyny Koń i Wojciecha Mularczyka. Między innymi o takiej treści:
„Słuchaj no szmato i przekaż tej drugiej szmacie. Macie raz na zawsze odpierdolić się od urzędu, nie przychodzić nam na sesje i nie psuć nerw i tak nic nie wskóracie. To jest ostatnie ostrzeżenie potem was będziemy niszczyć powoli jeden po drugim. Przemyśl to, bo może ci się coś w nocy stać niechcący. Żegnam, proszę zapamiętać ostrzeżenie”.

- Skazaliście niewinnego człowieka bez dowodów, na podstawie pomówienia - w emocjonalnym tonie Miłosz Naczyński zwrócił się do sądu, gdy ten skończył podawać ustne motywy wydanego chwilę wcześniej wyroku.

Dla burmistrza Przedborza oznacza on koniec samorządowej kariery, a przynajmniej przerwanie jej na najbliższe cztery lata. Naczyński przyszedł do sądu jako urzędujący od 12 lat burmistrz, sądową salę opuszczał już natomiast jako zwykły mieszkaniec Przedborza, z wyrokiem sądu karnego na karku...

Prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie jest skutkiem apelacji wniesionej m. in. przez Miłosza Naczyńskiego i jego obrońcę Wojciecha Górskiego od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku. W listopadzie ub. r. skazał go on na 1 rok i 3 miesiące bezwzględnego więzienia za podżeganie innej osoby do pisania wulgarnych SMS-ów z groźbami karalnymi pod adresem politycznych oponentów.

Sąd odwoławczy nieco złagodził ten wyrok, ale od siebie dołożył grzywnę. Przewodniczący składu orzekającego, sędzia Ireneusz Grodek, stwierdził w ustnym uzasadnieniu, że - zdaniem sądu - w tej sprawie nie ma mowy o przedawnieniu (taki zarzut podnosiła obrona), zaś zarzuty związane z nieprawidłowościami przy sporządzaniu przez policję z Przedborza protokołu przesłuchania Wojciecha O., który fizycznie wysyłał SMS-y, polegające na skopiowaniu do jego treści zeznań tej samej osoby, ale przesłuchiwanej wcześniej w charakterze świadka, nie mają - na gruncie orzecznictwa Sądu Najwyższego - istotnego znaczenia. Mogą one wprawdzie świadczyć o nierzetelności osoby przesłuchującej, ale działanie typu kopiuj-wklej ma charakter wyłącznie techniczny, bo podejrzany zaakceptował protokół tej treści bez zastrzeżeń.

Sąd odwoławczy przyznał jednocześnie, że to właśnie te wyjaśnienia Wojciecha O. były najistotniejszym dowodem obciążającym Naczyńskiego. Wprawdzie O. później wycofał się z wersji, że to burmistrz kazał mu pisać SMS-y, ale sąd za spójne, logiczne i wiarygodne uznał tylko jego pierwsze wyjaśnienia. Motywem było staranie się Wojciecha O. o zatrudnienie w urzędzie jego narzeczonej, co z kolei zależało od burmistrza. Sąd uznał, że nie miał on natomiast powodu, by bezpodstawnie go pomawiać.

- Każdego można skazać na podstawie pomówienia, bez dowodów można zniszczyć każdego - komentował wyrok Miłosz Naczyński po opuszczeniu sądowej sali. - Musiała być kara, bo jestem niewygodny. Dla mnie to jest powrót do tych czasów, o których chciałbym już dawno zapomnieć.

Byłemu już burmistrzowi zostaje kasacja do Sądu Najwyższego, ale nie wstrzymuje ona wykonania prawomocnego wyroku. Pytany, czy w czwartek zjawi się w urzędzie, odparł, że musi przyjść po swoje rzeczy...

Pokrzywdzeni komentowali, że wyrok uważają za sprawiedliwy i zgadzają się z uzasadnieniem przedstawionym przez sąd.

- Myślę, że ten strumień nienawiści się skończy - mówi z ulgą Krystyna Koń.

- Kończy się pewna epoka w Przedborzu i liczymy na to, że zacznie się nowa - dodaje Wojciech Mularczyk.

ZOBACZ TAKŻE: Apelacja burmistrza Przedborza od wyroku skazującego go na więzienie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto