Wszyscy dobrowolnie poddali się karze.
Skazani to Sławomir M., Artur K., Rafał D., Radosław K. oraz Zygmunt K. - Sąd wymierzył oskarżonym piłkarzom kary jednego roku pozbawienia wolności. Kary te zostały jednak warunkowo zawieszone, w przypadku Sławomira M. na cztery lata, Radosława K. i Rafała D. na trzy lata, a w odniesieniu do Artura K. na dwa lata - wyjaśnia sędzia Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy.
Dodatkowo skazani mają zapłacić grzywnę. Artur K. 10 tys. zł, pozostali po 5 tys. zł. Sąd orzekł też wobec wszystkich przepadek 6 tys. zł. To równowartość "łapówki", jaką mieli uzyskać oskarżeni.
Zygmunt K., działacz RKS Radomsko, został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ma także zapłacić 4 tys. zł grzywny oraz zwrócić 600 zł. Podobnie, jak w przypadku piłkarzy, ma to być równowartość przyjętej łapówki.
Radomszczanie zamieszani w sprawę nie chcieli jej komentować. - Wszyscy ją znają. Na szczęście jest już zamknięta. Chciałbym o tym jak najszybciej zapomnieć - mówi Sławomir Majak, wielokrotny reprezentant kraju.
RKS znalazł się na celowniku prokuratorów z Wrocławia po tym, jak zbadano mecze rozegrane przez piłkarzy z Górnika Polkowice. Jedno spotkanie Górnik rozegrał właśnie z zespołem z Radomska. Było to w czerwcu 2005 roku. RKS przegrał wówczas 0:2. Zdaniem śledczych, nie wszystko rozegrało się na boisku - doszło do korupcji, a pieniądze miały trafić do kieszeni części drużyny z Radomska. Mecz miał ogromne znaczenie głównie dla zespołu z Polkowic, bo zwycięstwo z Radomskiem zapewniało mu utrzymanie w II lidze. RKS, niezależnie od rezultatu, spadał do niższej klasy.
Akta w tej sprawie trafiły do lubińskiego sądu wiosną tego roku. W sumie zarzuty postawiono ponad 40 osobom, ponad 20 z nich poddało się już dobrowolnie karze. Wśród tych, którzy wolą zaczekać na proces, jest Bogdan J., kolejny piłkarz grający kiedyś w Radomsku.
Przypomnijmy, że do zatrzymań radomszczan w tzw. aferze piłkarskiej doszło w ubiegłym roku. W kręgu zainteresowań śledczych z Wrocławia, zajmujących się korupcją w piłce nożnej, znaleźli się też byli działacze RKS Radomsko, m.in. Jerzy S. i Henryk B. Później dołączyli do nich piłkarze.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?