Byli piłkarze RKS i wiceprezes PZPN przed sądem w Radomsku

Przypomnijmy, prowadząca sprawę korupcji Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu oskarżyła łącznie 21 byłych piłkarzy RKS o to, że w czerwcu 2004 roku ustawili wynik meczu z Zagłębiem Lubin. Za korzystny rezultat byli piłkarze RKS mieli przyjąć 200 tys. złotych. Już na etapie śledztwa 17 byłych piłkarzy przyznało się do ustawienia wyniku meczu i dobrowolnie poddało się karze. Proces czterech piłkarzy rozpoczął się w lutym ubiegłego roku.

Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa. Na ławie oskarżonych zasiedli dwaj byli piłkarze RKS - Andrzej D. i Artur L. Obaj zawodnicy od początku procesu nie przyznawali się do winy. Poniedziałkowa rozprawa nie przyniosła rozstrzygnięcia. Termin kolejnej został wyznaczony na 8 lutego.

Tymczasem przed Sądem Rejonowym w Radomsku toczy się proces Eugeniusza K., byłego wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.
- Zarzut dotyczy usunięcia spod egzekucji komorniczej mienia należnego byłemu klubowi RKS Radomsko - wyjaśnia prokurator Krzysztof Wiernicki. - Sprawa dotyczy 2005 roku. Przestępstwo to jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności.

W procesie byłego wiceprezesa PZPN przed sądem zeznawali m.in. Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, Zdzisław Kręcina, były sekretarz generalny PZPN, Andrzej Wach, Marcin Stefański, a także byli działacze RKS - Daniel Kowalczyk i Janusz Śliwakowski.