MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny cukru, paliwa i biletów PKS idą w górę, MPK też się przymierza do podwyżek

Justyna Drzazga-Nowińska
Pasażerowie PKS Radomsko będą więcej płacić za bilety już w kwietniu
Pasażerowie PKS Radomsko będą więcej płacić za bilety już w kwietniu fot. archiwum
Czy radomszczanie powinni zacząć obawiać szybujących w górę cen, na przykład paliwa, za które trzeba już płacić ponad 5 złotych? Wszystko wskazuje na to, że podwyżki odczują z pewnością mieszkańcy korzystający z autobusów.

Gdy na początku tygodnia zapytaliśmy, czy PKS Radomsko planuje podwyżki cen biletów, usłyszeliśmy, że wszystko jest możliwe. - Przy aktualnych cenach paliwa są one raczej nieuniknione. Jak duże będą to podwyżki i kiedy je wprowadzimy? Decyzje jeszcze nie zapadły - oznajmił Paweł Ludwisiak, prezes PKP Radomsko.

Tymczasem już w minioną środę na stronie internetowej firmy znaleźliśmy informację, że podwyżki stają się faktem. "Od dnia 1 kwietnia ulegają zmianie ceny biletów jednorazowych i miesięcznych w komunikacji zwykłej" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Podwyżki cen biletów marzą się też prezesowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Społecznej w Radomsku. - Nie będę ukrywał, że chciałbym je wprowadzić. I to nie tylko ze względu na wysokie ceny paliwa, ale i m.in. ze względu na wyższy vat. Zresztą od czterech lat ceny biletów stoją w miejscu. Mam jednak obawy, czy uda się nam to zrealizować - przyznaje Roman Szczekocki, prezes radomszczańskiego MPK.

Przedstawiciele MPK są obecnie w trakcie podpisywania nowych porozumień z gminami, do których pasażerów wożą radomszczańskie autobusy. - Przy okazji zamierzamy negocjować nowe ceny biletów - dodaje Szczekocki.

Jaka podwyżka cen wchodziłaby w grę? - W przypadku nowoczesnych biletów elektronicznych, do których kupna cały czas namawiamy pasażerów, podwyżka byłaby niewielka. Myślę, że byłoby to około 10 groszy. Ale ceny jednorazowych biletów papierowych wzrosną prawdopodobnie więcej. Ile? Ile się da - podkreśla prezes Szczekocki.

Nie wiadomo jednak jeszcze, czy w ogóle i od kiedy podwyżki w MPK zaczną obowiązywać.

Co na to sami pasażerowie?

- Można było się tego spodziewać... Szkoda tylko, że nasze pensje nie rosną tak, jak ceny... Człowieku, płać i płacz... - skomentowała radomszczanka, którą spotkaliśmy na przystanku autobusowym na pl. 3 Maja w Radomsku.

- Podwyżki w PKS i MPK mnie nie dziwią. Właściciele samochodów już od kilku miesięcy odczuwali w portfelu postępujący wzrost cen paliw. Kiedyś za 150 złotych miałem cały bak, teraz mam trochę więcej niż połowę... No, ale skoro chce się jeździć, to trzeba lać - uważa pan Marek z Radomska.

Wzrost cen paliwa oraz stawek vat wiąże się także z podwyżkami cen za towary spożywcze. Rozpoczął się więc zakupowy "szał", bo większe sieci sklepów oferują produkty w promocyjnych cenach "last minute". Radomszczanie "rzucili się" m.in. na cukier, który już w niektórych sklepach sporo zdrożał. Na początku roku za kilogram cukru trzeba było zapłacić ok. 2 złote. W marcu ceny zaczęły iść w górę i aktualnie wynoszą około 5-6 złotych.

- To szok, wszystko drożeje, nawet chleb, mleko. Jak sobie przeliczyłam, to wyszło, że miesięcznie "życie" będzie kosztować nas minimum 100 złotych więcej. Bo przecież rachunki też od stycznia są wyższe - podkreśla inna radomszczanka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto