Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrapanie: nie tylko głośny, ale i niebezpieczny problem

Redakcja
sxc.hu
Chrapanie w naszym społeczeństwie traktowane jest nieco z przymrużeniem oka, jako z pewnością drażniąca, ale w zasadzie niegroźna przypadłość. W rzeczywistości mało kto próbuje na dobre pozbyć się tego problemu.

Ostatecznie stawiamy raczej na doraźne środki w postaci stoperów do uszu czy odizolowania wydającego trudne do zniesienia dźwięki męża. Jednak - jak przekonują lekarze – chrapania nie można lekceważyć, bowiem, połączone z bezdechem podczas snu, może prowadzić do licznych schorzeń: nadciśnienia, zaburzenia rytmu serca czy problemów z układem nerwowym.
O tym, że z problemem miał styczność prawie każdy, bezwzględnie przekonują badania: ponad 45% Polaków chrapie. Statystycznie, najwięcej w tej grupie jest mężczyzn w średnim wieku i z nadwagą. Chrapanie wzrasta wraz z wiekiem i powyżej 60 roku życia dotyczy nawet 60% mężczyzn i 40% kobiet. Co ciekawe, chrapią właśnie też panie, choć to częściej „męska" przypadłość. Towarzyszące chrapaniu dźwięki są trudne do zniesienia - poziom hałasu może osiągnąć głośność dźwięku młota pneumatycznego – nawet 80 db! Czym zatem jest i skąd się tak naprawdę bierze chrapanie?
Wibracja, która nie pozwala innym zasnąć
- Chrapanie to wibracja tkanek miękkich podniebienia, języczka, łuków podniebienno-gardłowych, podniebienno-językowych i częściowo zapadających się ścian gardła. Skala zjawiska to 2 miliardy chrapiących na świecie - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Ewa Olszewska, specjalista otolaryngologii, adiunkt Kliniki Otolaryngologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, współpracująca z Humana Medica Omeda.
Przypadłość ta może być zatem zarówno wrodzona, jak i nabyta w późniejszym wieku. Szczególnie narażone na nią są osoby otyłe, bowiem to nadwaga często powoduje przerost tkanek w obrębie gardła środkowego. A im większe są te przerosty, tym bardziej prawdopodobne jest wystąpienie omawianego problemu.
Innym czynnikiem wywołującym wibracje powodujące chrapanie może być także upośledzenie drożności nosa, wynikające ze skrzywienia przegrody nosowej, przerostu małżowin nosowych dolnych czy innych zmian w przewodach nosowych.
To tylko niegroźne chrapanie czy już niebezpieczny bezdech?
Niezależnie jednak od przyczyny, punktem wyjścia do wyeliminowania chrapania zawsze powinna być konsultacja lekarska i dokładnie zebrany wywiad, który polega na odpowiednim kwestionariuszu pytań dotyczących najbardziej charakterystycznych objawów schorzenia, m.in.: o częstość chrapania, czy chrapanie pojawia się w pozycji na plecach czy na boku, czy jest bardziej nasilone po spożyciu alkoholu, który obniża napięcie mięśni, czy występuje senność dzienna, a także czy chory przyjmuje leki uspokajające i nasenne.
- Chrapanie jest stanem pośrednim pomiędzy prawidłowym oddychaniem a bezdechem obturacyjnym. Badanie laryngologiczne powinno ukazać anomalie budowy anatomicznej w postaci zaburzeń w budowie szkieletu twarzo-czaszki, przerost poszczególnych elementów pierścienia limfatycznego, małą do tyłu przemieszczoną żuchwę, nieproporcjonalne wydłużenie podniebienia twardego i miękkiego wraz z języczkiem, przemieszczoną ku tyłowi i do dołowi kość gnykowa. W procesie diagnostycznym pacjenta, u którego występuje obturacja w obrębie górnych dróg oddechowych, niezbędne jest przeprowadzenie badania snu, pozwalające, m. in. zaobserwować częstość chrapania, pojawiające się bezdechy, ich rodzaj, obniżenie utlenowania krwi tętniczej, obliczyć odpowiednie wskaźniki, jak np. AHI. Obturacyjny Zespół Bezdechów Podczas Snu (Obstructive Sleep Apnea/Hypopnea Syndrom – OSAHS) dotyczy 4% mężczyzn i 2% kobiet. Szacunkowo przyjmuje się, że w Polsce jest co najmniej 100 tys. chorych wymagających specjalistycznej diagnostyki i leczenia. – opisuje specjalistka.
Aby rozpocząć leczenie kluczowe zatem jest rozróżnienie, czy mamy do czynienia ze „zwykłym" chrapaniem, powodującym jedynie kłopoty w sferze socjalnej, czy też z niebezpiecznymi dla życia i zdrowia bezdechami.
Konsekwencje nieleczenia
- Pacjenci, u których zdiagnozowano OSAHS bezwzględnie powinni poddać się leczeniu. Długotrwałe upośledzenie drożności górnych dróg oddechowych prowadzi do nasilenia procesów starzenia się w obrębie wielu narządów i układów, do zmian w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego w postaci: pogorszenia sprawności intelektualnej, zaburzenia koncentracji, osłabienia pamięci, chwiejności emocjonalnej.– przestrzega profesor Olszewska z białostockiej Omedy.
Bezdechom trwającym co najmniej 11 sekund towarzyszy upośledzenie utlenowania krwi tętniczej minimum o 5%, co powoduje znaczne spowolnienie bicia serca, czyli bradykardię. Z kolei w trakcie wybudzenia, występuje tachykardia i wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Jeżeli schemat powtarza się nawet kilkadziesiąt razy w ciągu godziny, ryzyko powstania nadciśnienia tętniczego i zaburzeń sercowo-naczyniowych w większości przypadków jest tylko kwestią czasu.
Jak się zatem pozbyć chrapania?
Biorąc pod uwagę to, jak wiele problemów może przysporzyć z pozoru błahe chrapanie, warto podjąć odpowiednie kroki, które pozwolą nie tylko pozbyć się objawów werbalnych, ale przede wszystkim usuną, mające znaczny wpływ na nasze zdrowie, przyczyny. W przypadku osób z nadwagą pierwszym krokiem oczywiście będzie zastosowanie odpowiedniej diety.
- Próbując na własną rękę pozbyć się kłopotu powinniśmy pamiętać, że dostępne w aptekach leki są jedynie środkami doraźnymi. Nie ma bowiem wieloośrodkowych, długoterminowych badań, które udowadniałyby, że za ich pomocą można skutecznie wyeliminować chrapanie – podkreśla profesor otolaryngolog z Humana Medica Omeda.
Dalsze postępowanie powinno więc zależeć od postawionej przez lekarza, na podstawie badania laryngologicznego i badań dodatkowych, diagnozy. W większości przypadków powody występowania problemów pozwolą zdiagnozować: pełna lub skriningowa polisomnografia, badanie rhinomanometryczne lub rhinomanometria akustyczna, a także tomografia komputerowa twarzoczaszki. Wykryte w ten sposób miejsca niedrożności w obrębie górnych dróg oddechowych poprawi procedura operacyjna: septoplastyka, czyli korekcja skrzywienia przegrody nosowej lub usunięcie polipów nosa. W przypadku przerostu małżowin nosowych dolnych niezbędna zaś będzie mukotomia laserowa.
Natomiast jeśli okaże się, że przyczyna chrapania leży w gardle środkowym, potrzebna może być plastyka przy użyciu lasera diodowego lub CO2, która usztywni wibrujące tkanki, zmniejszy błonę śluzową języczka i spowoduje skrócenie podniebienia miękkiego. Podobny efekt pozwoli uzyskać również snoreplastyka, polegająca na podaniu leku usztywniającego podniebienie. Obkurczenie i w konsekwencji obniżenie nasady języka można dokonać wykonując zabieg termoablacji z zastosowaniem elektrody bipolarnej.
- Nieco inaczej jest w przypadku pacjentów, u których chrapaniu towarzyszy także występowanie bezdechów. W zależności od tego, czy OZBPS ma postać łagodną, średniozaawansowaną czy zaawansowaną, leczenie będzie obejmowało różne zabiegi operacyjne, do których należą m.in: uwulopalatofaryngoplastyka, sphincterplastyka, koblacja nasady języka czy podwieszenie kości gnykowej. Najważniejsza jest dobra kwalifikacja pacjenta do odpowiedniego typu zabiegu, aby uzyskać jak najlepsze parametry snu – dodaje na koniec specjalistka.
Dość częstym rozwiązaniem, będącym niejednokrotnie alternatywą dla leczenia chirurgicznego pozwalającym w wielu wypadkach czasowo wyeliminować problem zaników przepływu powietrza, jest stosowanie maski tlenowej nCPAP (nasal continuous positive airway pressure). Jej zadaniem jest podwyższanie ciśnienia podawanego gazu do wartości, przy której bezdech ustępuje. Sposób ten ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Użycie maski tlenowej pozwala co prawda uniknąć zabiegu operacyjnego, ale z drugiej strony jej stosowanie może być niewygodne. W określonych sytuacjach, kiedy operacja z różnych względów staje się niemożliwa, maska może okazać się jedynym ratunkiem dla chrapiącego. Zgodnie z rekomendacją Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu, pacjent powinien mieć możliwość zastosowania maski CPAP zanim zdecyduje się na zabieg operacyjny. Podczas wizyty w Przychodni lekarz powinien przedstawić pacjentowi wszystkie dostępne metody leczenia jego schorzenia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chrapanie: nie tylko głośny, ale i niebezpieczny problem - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto