Tylko przytomność umysłu jednego z mężczyzn uratowała przed tragedią sześcioosobową rodzinę z ulicy Korczaka w Radomsku. Dorośli i dzieci trafili do tutejszego szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla.
Do wydarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (26/27 października). Jeden z przebywających w domu członków rodziny źle się poczuł. Jak przyznał później policjantom, natychmiast pomyślał, że może to być wina tlenku węgla. Zadzwonił więc na pogotowie i obudził pozostałych domowników.
Jak się okazało, od czadu ucierpieli także inni członkowie rodziny, w sumie trzy dorosłe osoby i trójka dzieci. Wskazania mierników potwierdziły, że stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach zostało przekroczone. Życiu radomszczan nie zagrażało jednak niebezpieczeństwo.
Sprawą zajęli się zarówno policjanci, jak i pogotowie oraz radomszczańscy strażacy.
- Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, sprawdziliśmy, jakie jest stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach - wyjaśnia Artur Bartosik, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku. - Zatrutym osobom podaliśmy tlen, następnie mieszkańcy zostali przewiezieni do szpitala.
Nie była to jedyna interwencja związana z wydostawaniem się czadu.
W sobotę, o możliwej obecności tlenku węgla w mieszkaniach na ul. Reymonta zaalarmowała jedna z mieszkanek. Kobieta zauważyła dym wydobywający się z nieszczelnych przewodów. Jej podejrzenia okazały się trafne.
- Na szczęście nie było to takie stężenie, które zagrażało życiu, mieszkańcy nie odczuwali żadnych dolegliwości - mówi Artur Bartosik.
Przed nadchodzącym sezonem grzewczym strażacy apelują do radomszczan o wzmożoną ostrożność...
Czytaj więcej we wtorkowym wydaniu tygodnika "Co nowego", z "Dziennikiem Łódzkim 29 października.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?