W czwartek członkowie Platformy Obywatelskiej w Radomsku przy ulicy Brzeźnickiej zorganizowali konferencję prasową, na której mieli mówić o kampanii bilbordowej finansowanej przez spółki energetyczne należące do Skarbu Państwa, kampanii - jak oceniają członkowie PO - "kłamliwej i pełnej manipulacji". Wydarzenia z Ukrainy sprawiły, że plan uległ zmianie. W konferencji prasowej wzięli udział także mieszkający w Radomsku Ukraińcy.
- Uznaliśmy, że nie ma ważniejszego tematu, niż wydarzenia z Ukrainy, nie ma - mówiła Magdalena Spólnicka, a następnie posłużyła się cytatami i parafrazami z wypowiedzi Leszka Jażdzewskiego:
„Kiedy polskie rodziny rozpoczynają zwykły dzień pracy, odprowadzając dzieci do szkoły i przedszkola - ukraińscy rodzice pakują torby na wypadek nagłej ewakuacji, nasłuchując czy w pobliżu nie zaczęły się już bombardowania. Kiedy my będziemy wypatrywać spóźniającego się tramwaju lub godzinach szczytu narzekać na korki - oni będą szukać znaków wskazujących najbliższy schron.
Rosja zaatakowała Ukrainę. Władimir Putin w kłamliwym wystąpieniu mówi o specjalnej operacji w Donbasie i „denazyfikacji” Ukrainy. To brednie spreparowane na użytek publiczności w kraju. Razem z kampanią wojenną ruszyła już machina kłamstw.
Naszą bronią w tej informacyjnej wojnie jest prawda. Prawda, która nazywa agresora agresorem, a ofiarę ofiarą. Prawda, która nie szuka usprawiedliwień dla wojny w chorych rojeniach rosyjskiego dyktatora, odmawiającego Ukrainie prawa do istnienia. Zbyt dobrze znamy z naszej historii podobne uzasadnienia, żeby dać się nabrać na propagandowe kłamstwa.
W Polsce wiemy doskonale co to znaczy znaleźć się po „niewłaściwej” stronie granicy. Co to znaczy być opuszczonym przez sojuszników i skazanym na samotną walkę. W Polsce w pamięci kilku pokoleń zapisała się straszliwa ostatnia wojna. Dziś dla Ukraińców wojna staje się ona rzeczywistością. Dla tych mieszkających we wschodniej Ukrainie jest ona rzeczywistością od ośmiu lat.
Okażmy solidarność Ukraińcom - tym, którzy są naszymi sąsiadami, kolegami z pracy, czy rodzicami spotykanymi w przedszkolu, tym, którzy zamknięci w domach nasłuchują rosyjskich samolotów i wieści o swoich bliskich i tym, którzy z bronią w ręku stanęli do nierównej walki w obronie swojej ojczyzny.
Nie poddawajmy się bezsilności. Nie pozwólmy, żeby szum informacyjny i kłamstwa uczyniły nas obojętnymi. Bądźmy na antywojennych protestach."
Uczestnicy spotkania zapraszają radomszczan, a także mieszkających w naszym mieście obywateli Ukrainy, na piątkowy wiec solidarności, który rozpocznie się o godzinie 17 na Placu 3 Maja w Radomsku. - Chcemy, Bracia i Siostry z Ukrainy, okazać wam solidarność i pokazać, że w tej wojnie nie jesteście sami - mówi Magdalena Spólnicka.
Szefowa radomszczańskiej Platformy zwróciła także uwagę na gesty solidarności, kierowane do Ukrainy przez samorządy.
Te pisma znaczą niezwykle wiele, natomiast my oczekujemy - i będziemy w tym bardzo mocno wspierać władze miasta i powiatu - realnych działań, które w sposób rzeczywisty będą mogły pomóc, wesprzeć mieszkańców Ukrainy - mówi Spólnicka i sugeruje, że w Radomsku powinien powstać punkt informacyjny, w którym mieszkańcy miasta i Ukraińcy będą mogli dowiedzieć się, w jaki sposób wesprzeć zaatakowany naród ukraiński.
- Warto pomyśleć o pomocy o charakterze wolontariatu. Chcemy, żeby powstało miejsce zbiórek, które też deklarujemy ze swojej strony, gdzie mieszkańcy mogliby przynosić niezbędną pomoc materialną - mówi przewodnicząca PO w powiecie.
Zobacz film z konferencji:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
