"Autystów nie trzeba się bać" - przekonywano podczas I Radomszczańskich Dni Autyzmu, które zorganizował Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy. Dziś, 5 kwietnia, w Ośrodku dzieci dotknięte autyzmem przedstawiały spektakl pt. "Czerwony Kapturek", pomagały im wychowawczynie.
Odbyło się także rozstrzygnięcie konkursu plastycznego ph. "Świat i ja". Dyplomy i wyróżnienia otrzymali: I grupa rewalidacyjno - wychowawcza, klasa 1, 2 a i 3 a i 3 b autystyczna szkoły podstawowej, klasa 2a, 2 b gimnazjum, klasy 1a, 1 b,1 c i 2 b autystycznej szkoły przysposobienia do pracy.
Rodzice dwójki dzieci chorych na autyzm opowiadali o przejściach związanych z ich chorobą.
- Dużo czasu poświęciliśmy by nauczyć syna podstawowych czynności, grzecznego siedzenia w jednym miejscu, dobrze, że na naszej drodze spotkaliśmy cudownego pedagoga panią Iwonę Nowak, bardzo nam pomogła - opowiada Anna Majewska, mama 19 letniego Piotra chorego na autyzm.
- Życie z dziećmi z autyzmem jest trudne, trzeba być aktywnym 24 godziny na dobę, całe życie kręci się wokół dziecka. Nasza Paulina bardzo lubi się przytulać co jest rzadkością u autystów, to nam daje siłę do działania - mówi pan Sylwester, tata 18-letniej Pauliny.
Obchody I Radomszczańskich Dni Autyzmu zakończył marsz, w którym szły dzieci z autyzmem, ich rodzice i wychowawcy.Marszu poprowadziła orkiestra dęta z Kłomnic. Przed budynkiem starostwa powiatowego, przed którym przygotowane było specjalne pudło, na wszystkich czekały władze powiatu.
Starosta wraz z podopiecznymi SOSW wypuścili błękitne balony, które są symbolem autyzmu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
