Z powodu mrozów wielu mieszkańców było pozbawionych bieżącej wody. Trwająca odwilż też mocno dała się we znaki mieszkańcom. Z powodów awarii sieci wodociągowych i podtopień mnóstwo pracy mieli pracownicy PGK i strażacy.
- Na początku miesiąca mieliśmy pojedyncze zgłoszenia o awariach - mówi Jakub Jędrzejczak, wiceprezes PGK. - Później było ich coraz więcej. Mieliśmy 51 zamrożeń, 21 uszkodzeń na przyłączach i 15 awarii sieci wodociągowej.
Jak podkreśla wiceprezes Jędrzejczak, choć PGK nie odpowiada za zamrożenia rur na prywatnych posesjach, pracownicy spółki w miarę możliwości pomagali wszystkim, którzy byli pozbawieni wody.
- Nie mieliśmy awarii, która przez dłuższy czas pozbawiłaby wody większą liczbę mieszkańców - mówi wiceprezes PGK. Do ostatniej poważnej awarii doszło przed tygodniem na ulicy Piastowskiej, gdzie przez kilka godzin wody nie mieli mieszkańcy osiedla przy Piastowskiej i Tysiąclecia. - Nie wiązałbym jednak tej awarii z warunkami pogodowymi. Prawdopodobnie doszło do tzw. zmęczenia materiału - twierdzi wiceprezes PGK.
W ostatnich dniach sporo pracy mieli też strażacy, którzy ponad 40 razy byli wzywani do wypompowywania wody z prywatnych posesji. Zdarzały się też interwencje przy budynkach użyteczności publicznej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?