Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DOOM - recenzja gry z najlepszą kampanią ostatnich lat

Materiał Partnera Zewnętrznego
Nowy DOOM to pozycja obowiązkowa dla wszystkich osób, które wychowywały się na kultowych FPSach lat 90'. Doskonała kampania w pełni rekompensuje... niedociągnięcia trybu wieloosobowego, który jest tu tylko dodatkiem.

Powiedzieć, że do nowego DOOMa, nazywanego też DOOMem 4, byłem nastawiony sceptycznie, to jakby powiedzieć, że zbrodnie ludobójstwa są "trochę nie w porządku". Po uruchomieniu otwartej bety gry stwierdziłem, że wolę mieć grypę żołądkową i dur brzuszny, niż spędzić z tą grą kolejne pięć minut. Dynamika akcji nie powalała, a grafika wydawała mi się taka sobie. Po kilkunastu godzinnej randce z pełną wersją gry jestem w niej jednak zakochany po uszy i nagła zmiana mojego stanowiska nie jest zasługą prezentu-niespodzianki od id Software w postaci 2 tygodni na Seszelach, którego nigdy nie dostałem (choć chętnie bym taki prezent przyjął - przydałby mi się urlop). DOOM dostarczył mi w trybie jednoosobowym tyle rozrywki, ile nie dostarczył mi żaden FPS od czasów... od niepamiętnych czasów. Bawiłem się wybornie - Wy też powinniście.

Otwarta wieloosobowa beta DOOMa została przyjęta z bardzo mieszanymi uczuciami. Zaledwie 37% wszystkich recenzji opublikowanych na Steamie było recenzjami pozytywnymi. Graczom nie podobał się taki sobie arsenał oraz przeciętne tempo akcji, nieprzystojące arena-shooterowi, a taką grą przecież chciał być DOOM. Osobiście nie spodziewałem się wiele po trybie wieloosobowym, a z utęsknieniem wyczekiwałem już tylko kampanii dla jednego gracza. I o mój Boże, cóż to była za kampania.

DOOM to gra, która miażdży i wgniata w fotel, będąc dziś tym, czym kiedyś była pierwsza odsłona kultowej serii. W wir akcji jesteśmy rzuceni nie w pierwszej minucie, a w pierwszych pięciu sekundach gry, kiedy to musimy rozwalić pierwsze demonie czerepy. DOOM nie daje graczowi ani chwili wytchnienia zabierając go na szalony rollercoaster emocji, na który składają się akcja w zaj****** szybkim tempie (biegamy zdecydowanie szybciej niż w innych grach), ostra, metalowa muzyka w momentach rozwałki (czyli przez 99% czasu gry), rewelacyjna grafika oraz miodna mechanika gry. Zapomnijcie o bzdetnychshooterach, w których musicie naciskać "E" żeby oddawać honory, a "Q" żeby podrapać się po tyłku. W DOOMie najważniejsze są klawisze WSAD oraz lewy klik myszy. Nie myślcie jednak, że to wystarczy - gra bowiem zachęca do tego, aby frajdę czerpać nie tylko ze strzelania!

Czytaj więcej: www.conowego.pl

od 12 latprzemoc
Wideo

Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto