Niby droga znajduje się na terenie gminy Radomsko, ale ta się do niej nie przyznaje. Drogi nie ma w rejestrze miasta, gminy ani powiatu, nie posiada kategorii drogi gminnej czy powiatowej, należy do Skarbu Państwa a w takim stanie jest nieklasyfikowalna, więc na jej remont nikt nie wyłoży pieniędzy. Ten z kolei jest konieczny. Mieszkańcy ul. Leśników (Dąbrówka) walczą o uregulowanie formalnych kwestii od lat. Czy uda się to tym razem?
Sprawą "niczyjej drogi" zajęli się miejscy radni, urzędnicy z magistratu i starostwa oraz przedstawiciele gminy Radomsko podczas środowego (27 czerwca) posiedzenia komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Jak wyjaśniają urzędnicy, droga znajduje się na działce należącej do Skarbu Państwa, starosta w 2013 roku wystąpił do wojewody o jej nieodpłatne przekazanie na rzecz gminy Radomsko. Działka została przekazana gminie, ale ta odwołała się do Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej, która przekazała sprawę do ponownego rozpatrzenia przez wojewodę. Tutaj procedura utknęła... a mieszkańcy od kilku lat skarżą się na stan drogi, o którą nie wiadomo kto powinien zadbać.
– Najlepszym rozwiązaniem byłoby dogadanie się dwóch samorządów co do tego, czyją własność ma stanowić droga. To droga publiczna i powinna być zaliczona do którejś z kategorii, powinna mieć zarządcę - wyjaśnia Arkadiusz Cieciura, kierownik referatu gospodarki nieruchomościami w starostwie powiatowym w Radomsku. - Nie ma kategorii "drogi Skarbu Państwa". To działka, dlatego nie możemy uzyskać funduszy na remont znajdującej się tu drogi...
– Droga wymaga pilnego położenia nowej nakładki. To odcinek o długości 150 m, mieszczą się tutaj trzy domostwa (mieszkańców Dąbrówki), ale nie w tym tkwi największy problem. Ulica Leśników jest głównym łącznikiem między drogą wojewódzką a miejską ulicą Ładną, jeżdżą tędy mieszkańcy Radomska i właściciele znajdujących się w okolicy przedsiębiorstw – wyjaśnia Beata Kowalska, radna miejska, która właśnie na prośbę mieszkańców poruszyła problem ul. Leśników. - Dzisiejsza komisja pokazała, że należy rozmawiać. Reanimowaliśmy ten temat i dopilnujemy tego, by doprowadzić sprawę do końca. Najkrótszą drogą będzie kolejne spotkanie przedstawicieli samorządów i dojście do porozumienia.
A porozumienia chce wójt gminy Radomsko, Marian Zaborowski. - Problem powstał chyba jakieś 20 lat temu i teraz my musimy sobie z nim poradzić. Gmina Radomska jest za tym, by jak najszybciej to uregulować – mówi wójt Zaborowski. - W mojej ocenie należy zmienić układ granicy między miastem a gminą Radomsko tak, by droga należała do miasta. To ułatwiłoby życie mieszkańcom.
Jak dodaje wójt, liczy się z tym, że z samorządu odpłynie około 100 tys. zł podatków, chce jednak zakończyć sprawę.
- Warto by było wcielić te tereny do miasta, ale należy tutaj zapytać o zdanie mieszkańców i radnych. Taka procedura wiąże się ze zmianą granic gminy, a takie zmiany procedowane są przez rząd. Może to potrwać kilka miesięcy, ale warto się tym zająć – mówi Michał Chodkowski, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami i nadzoru właścicielskiego w urzędzie miasta.
Dyskusja zakończyła się dwoma wnioskami - do wojewody o udzielenie informacji, na jakim etapie jest procedura związana z przyznaniem własności drogi oraz do miasta o zorganizowanie spotkania władz sąsiadujących ze sobą samorządów. Efektem takiego spotkania miałoby być porozumienie dotyczące zmiany przebiegu granicy między miastem a gminą....
Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", co piątek z "Dziennikiem Łódzkim".
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?