Na drodze dojazdowej przy przejeździe kolejowym na Kraszewskiego/Św. Rozalii w Radomsku jest niebezpiecznie, bo nawierzchnia jest niemal całkowicie zniszczona - zwraca uwagę radny Kami Bugdal.
W związku z tym w ostatnich dniach radny rozmawiał z przedstawicielami Spółki PKP PLK. Naczelnik właściwego działu obiecał pomoc w szybkim uzupełnieniu ubytków, tak by wyeliminować niebezpieczeństwo. Prośby swoje i mieszkańców Kamil Bugdal zawarł w oficjalnej korespondencji.
Zarządcą drogi są PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., chodzi o miejsce w rejonie posterunku nr 188 w Radomsku, tj. przy przejeździe znajdującym się na skrzyżowaniu trakcji kolejowej z ul. Kraszewskiego - skrzyżowanie nr 001 188 377.
Jak ocenia radny, obecnie skrzyżowanie to, poza stanem samego przejazdu w miejscach gdzie znajduje się trakcja kolejowa, jest bardzo niebezpieczne. - Chcąc przedostać się z jednej na drugą stronę przejazdu, nie sposób nie wjechać w jakąkolwiek dziurę. To jedno z ruchliwszych skrzyżowań w naszym mieście, z którego korzysta m.in. ruch tranzytowy, także ciężki, stąd zdaję sobie sprawę, że nawierzchnia na nim jest znacznie bardziej narażona na szybsze zużycie.
Wiadomo, że na stan nawierzchni mają warunki pogodowe i tradycyjnie po zimie wymaga ona napraw. Z uwagi na to, że jej stan jest na tyle zły, że powoduje to ogromne trudności w poruszaniu się kierowców i stwarza zagrożenie radny prosi o jak najszybsze usunięcie ubytków w jezdni.
Właściwa naprawa będzie możliwa, gdy będą sprzyjające zachowaniu trwałości prac warunki pogodowe.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?