Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskusje nad studium Radomska ciągną się od miesięcy

Jacek Drożdż
Dyskusje nad studium Radomska trwają od kilku miesięcy
Dyskusje nad studium Radomska trwają od kilku miesięcy Jacek Drożdż
Miejscy radni po raz drugi przyjęli studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Radomska. Za pierwszym razem wojewoda radomszczańską uchwałę uchylił. - Teraz służby wojewody mogą postąpić tak samo - ostrzegają radni opozycji.

Studium uwarunkowań to najważniejszy dla miasta dokument, określający, gdzie znajdą się np. grunty pod inwestycje, pod budownictwo czy tereny zielone...

Pierwszy raz radni głosowali nad dokumentem w czerwcu. Opozycja wskazywała wtedy, że przy sporządzaniu go magistrat nie miał aktualnego opracowania ekofizjograficznego, więc studium jest nieważne. I mieli rację, wojewoda uchwałę uchylił.

Podczas ostatniej sesji radni ponownie debatowali nad przyjęciem studium. Tym razem z nowo przygotowanym opracowaniem ekofizjograficznym. I od razu pojawiły się wątpliwości.

- Wojewoda uchylił w całości naszą uchwałę. A to oznacza, że powinniśmy przejść również procedury, łącznie z wyłożeniem studium i publiczną debatą nad jego kształtem - twierdzi Sławomir Bąbol z opozycyjnego RdR. - Jeśli zmieniliśmy zapisy lub uzupełniliśmy opracowanie ekofizjograficzne, to zmianie powinno ulec również studium. A mieszkańcy Radomska powinni dowiedzieć się, co się w nim zmieniło.

Inne zdanie mają specjaliści, którzy przygotowali studium.

- Nowe opracowanie nie wpłynęło na zapisy w studium. Nic się w nim nie zmieniło - wyjaśnia Marcin Rumin-Pluciński, naczelnik wydziału architektury w radomszczańskim magistracie. - Musieliśmy jedynie zdobyć dodatkowe dokumenty od prezesa Komunikacji Elektronicznej. Ale one nie wymagają publicznego wyłożenia.

Ostatecznie studium zostało przyjęte przez radę, choć nie-jednogłośnie. Jaka tym razem będzie decyzja wojewody? Prawnicy UW nie chcą się wypowiadać bez konkretnych dokumentów. Tak przynajmniej usłyszeli na sesji radni. Próbowaliśmy na własną rękę dowiedzieć się w Łodzi o losy studium. Niestety, przed zamknięciem numeru nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania.

Studium jest istotnym dokumentem nie tylko dla miasta, ale i mieszkańców. Opóźnienia w jego przyjęciu utrudniają im życie. Na podstawie studium powstają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, które szczegółowo wskazują, co znajdzie się na konkretnych terenach w mieście. Właśnie trwa opracowanie takiego planu dla rejonu między ulicami Narutowicza, Wojska Polskiego i Witosa. Tyle że nie będzie on przyjęty, dopóki nie będzie nowego studium...

I jeszcze jedna sprawa. Jeśli studium zostanie uchwalone niewłaściwie, a ktoś zaskarży wydaną na jego podstawie decyzję, konsekwencje finansowei prawne poniesie miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto