Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci z Japonii przyjadą na wakacje do Dojo Stara Wieś koło Przedborza

Jacek Drożdż
Karatecy pokazali  Dojo samorządowcom. Z prawej Włodzimierz Kwieciński, prezes PZKT
Karatecy pokazali Dojo samorządowcom. Z prawej Włodzimierz Kwieciński, prezes PZKT Jacek Drożdż
Karatecy z Polskiego Związku Karate Tradycyjnego z Łodzi chcą pomóc dzieciom z Japonii, z terenów, które ucierpiały podczas trzęsienia ziemi i tsunami. Latem zamierzają gościć małych Japończyków w Centrum Japońskich Sztuk Walki w Starej Wsi koło Przedborza (powiat radomszczański, woj. łódzkie). Pomysł łódzkiego PZKT poparł m. in. Lech Wałęsa.

Akcja Polskiego Związku Karate Tradycyjnego z Łodzi, dotycząca przyjęcia dzieci z Japonii, z terenów, które ucierpiały podczas trzęsieniami ziemi i tsunami, nabiera tempa. Lech Wałęsa zgodził się zostać szefem honorowego komitetu koordynującego akcję, Ministerstwo Sportu zapewnia, że znajdzie na wsparcie inicjatywy pieniądze.

Dzieci zostałyby umieszczone w Centrum Japońskich Sztuk Walki "Dojo Stara Wieś" pod Przedborzem, pokazowym ośrodku PZKT. Przyjechałyby do Polski na wakacje.

- Po tragedii w Japonii zawiązał się łańcuszek ludzi dobrej woli, którzy chcą w jakiś sposób pomóc japońskim dzieciom, bo teraz są one w olbrzymiej traumie - wyjaśnia Włodzimierz Kwieciński, prezes PZKT w Łodzi. - Zadeklarowaliśmy chęć przyjęcia do naszego ośrodka 30 dzieci. Chcemy zapewnić im prawdziwy odpoczynek, połączony ze zwiedzaniem naszego kraju.

W opiece nad Japończykami pomagaliby wolontariusze - studenci japonistyki.

PZKT jest gotowy przyjąć w Starej Wsi również grupy dzieci z Polski.
- Japończycy nie czuliby się tu samotni, a Polacy mogliby uczestniczyć w pewnego rodzaju wymianie kulturowej - tłumaczy Kwieciński. - Niewykluczone, że dzieci z Japonii spędzałyby weekendy w polskich rodzinach. Pomysłów jest zresztą więcej.

Jak zapewnia PZKT, w załatwienie przyjazdu i pobytu małych Japończyków już zaangażowało się wiele instytucji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych organizuje bilety dla dzieci, Ministerstwo Sportu gotowe jest sfinansować pobyt w Starej Wsi. Karatecy współpracują z krakowskim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manngha". Wspiera ich założyciel Muzeum reżyser Andrzej Wajda, a na czele komitetu honorowego stanie Lech Wałęsa, który chce gościć dzieci w Gdańsku i urządzić im rejs po Zatoce Gdańskiej.

PZKT liczy również na pomoc lokalnych samorządów. Dlatego dla szefów gmin zorganizował spotkanie w Starej Wsi, by pokazać im Dojo oraz porozmawiać o współpracy.
- Nie chodzi nam tylko o pieniądze - podkreśla Włodzimierz Kwieciński.

Przedbórz już zadeklarował pomoc w dowozie dzieci, oferując swoje autobusy.
- Mogę zapewnić, że starostwo przekaże na pomoc dzieciom 3 tys. zł - deklaruje starosta radomszczański Robert Zakrzewski.

- Na najbliższej sesji przedstawię sprawę radnym i sądzę, że zgodzą się, byśmy też pomogli - potwierdza Bogusław Gontkowski, wójt z Masłowic.

Pomoc obiecuje też Radomsko.
- Mamy w strefie ekonomicznej zakład z Japonii i po tragedii wysłaliśmy do zarządu Nichirei list ze wsparciem - mówi nam prezydent Anna Milczanowska. - Teraz rozważamy formę pomocy z PZKT i czekamy na szczegóły współpracy.

Czytaj także:
Wyjątkowi goście w "Dojo - Stara Wieś"
Do Starej Wsi za Przedborzem przyjeżdżają karatecy z całego świata.
Perły w Koronie Województwa Łódzkiego 2010 wyłonione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto