Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziewczyny też piją...

Justyna Drzazga
Radomszczańscy policjanci przyłączyli się do wojewódzkiej akcji, której celem jest wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi.

- Chodzi o to, by ograniczyć sprzedaż alkoholu osobom, które nie ukończyły 18 lat. Policjanci i patrole obywatelskie chodzili od sklepu do sklepu i uświadamiali handlowców, że sprzedaż alkoholu nieletnim to nie tylko przestępstwo, ale także wielka szkoda wyrządzona młodemu człowiekowi, jego rodzicom i najbliższym - tłumaczy sierż. Aneta Komorowska, rzecznik Komendy Policji w Radomsku.

Tymczasem tylko w ciągu trzech tygodni nowego roku policjanci już dwa razy podejmowali interwencję wobecpijanej młodzieży, a w ciągu roku - jak wyliczają policjanci - statystycznie bywa 20-30 podobnych przypadków.

Kilka dni temu uwagę funkcjonariuszy zwróciła agresywnie zachowująca się dziewczyna, która w samo południe, stała na przystanku MPK w centrum Radomska. - Okazało się, że była to 16-letnia uczennica jednej z radomszczańskich szkół ponadgimnazjalnych. Dziewczyna była totalnie odurzonymi alkoholem. Nie była nawet w stanie dmuchać w alkomat. Początkowo jeszcze jakoś się trzymała, ale po pewnym czasie przestała kontaktować i trzeba było wezwać pogotowie - mówi Komorowska.

Policjanci w torebce nastolatki znaleźli dwa plastikowe kubeczki z pozostałością alkoholu. Nastolatka przyznała się zresztą, że piła wódkę na przystanku. - Została przekazana pod opiekę matce, a sprawa trafi do sądu dla nieletnich. Obecnie ustalamy, skąd dziewczyna zdobyła alkohol - kontynuuje Komorowska.

Policjanci zajmują się też sprawą 17-latki, która pijana "w sztok" trafiła niedawno do szpitala w Radomsku. Na jaw wyszło, że dzień wcześniej nastolatka razem ze znajomymi piła wódkę podczas "wypadu" do Zakopanego. Na drugi dzień dziewczyna wylądowała na izbie przyjęć. Lekarze podjęli decyzję o podaniu jej kroplówki, bo życiu i zdrowiu zagrażało niebezpieczeństwo.

W tym przypadku mundurowi sprawdzają też, czy nie doszło do rozpijania małoletniej, bo "koledzy od kieliszka" byli od niej starsi. Policjanci przypominają, że za rozpijanie małoletniego, ułatwianie mu dostępu do alkoholu lub nakłanianie go do picia grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Za sprzedaż alkoholu nieletnim grozi m.in. utrata koncesji. W ubiegłym roku policjanci w Radomsku wystąpili z czterema takimi wnioskami.

Justyna Drzazga-Nowińska
Nastolatki w sklepie monopolowym mogą co najwyżej tylko popatrzeć na alkohol

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto