- Wchodzą nawet na posesje, a wieczorami przechadzają się po drodze - mówi Paweł Szymiczek, mieszkaniec Kamienia.
Z tego powodu do kół łowieckich w regionie spływa coraz więcej wniosków o odszkodowania, za szkody wyrządzone przez dziki.
- Tylko w tym roku zapłaciliśmy ludziom ponad 50 tysięcy złotych. Mamy pozwolenie na odstrzelenie 150 sztuk dzików. Upolowaliśmy dopiero 50. Podchodzą za blisko zabudowań, a my możemy strzelać tylko wtedy, kiedy są co najmniej 100 metrów od najbliższych zabudowań. Dziki podchodzą blisko domów, bo ludzie je karmią - mówi Zygmunt Zacher, szef Koła Łowieckiego "Pod Bukiem".
Populacja dzików w lasach rybnickich sięga 1200 sztuk.
- Z roku na rok przybywa ich. Rozmnażają się w błyskawicznym tempie - mówi Paweł Hajduk, zastępca nadleśniczego.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?