Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Emilia Sambor: W każdej sytuacji szukam pozytywów [ROZMOWA]

mk
fot. Archiwum prywatne
O plebiscycie "Osobowość Roku" i o tym, jak epidemia wpłynęła na życie artystów, rozmawiamy z Emilią Sambor, baletnicą z Radomska.

Nasi Czytelnicy z przyznali Ci tytuł „Osobowości Roku” w powiecie radomszczańskim. Również w wojewódzkim etapie naszego plebiscytu zajęłaś wysokie 2. miejsce. Co oznacza dla Ciebie ten wynik?
- Nie spodziewałam się tak wysokiego miejsca w plebiscycie. Byłam już bardzo szczęśliwa, gdy dowiedziałam się o nominacji, o podium nawet nie myślałam! Jest to dla mnie znaczące i, co ważniejsze, bardzo motywujące wydarzenie. Poczułam jeszcze większą odpowiedzialność za rozwój kultury baletowej w Polsce. Ta nagroda jest dla mnie bodźcem do działań w tym kierunku, zwłaszcza teraz, w okresie diametralnych zmian naszego społeczeństwa.

Właśnie, w ostatnim czasie bardzo zmieniło się nasze życie. Jak epidemia wpłynęła na Twoją codzienność?
Po tournée w Japonii pod koniec marca, przyleciałam do Polski. Planowo miałam zostać tylko na kilka dni i wrócić do Paryża na próby do lipcowego tournée z Operą po Australii. Niestety epidemia pokrzyżowała te plany... Spektakle i tournée zostały przełożone na kolejny sezon i zdecydowałam zostać na dłużej w Polsce.

Jak wspominasz Tokio?
- Wyjazd bardzo się udał. Był to dla mnie jednak wielki stres, bo po raz pierwszy zostałam obstawiona w pierwszej obsadzie i ... w pierwszej linii. Nie ma tam miejsca na najmniejszy błąd czy nieczystość, zwłaszcza przed wymagającą japońską publicznością.

Jak radzisz sobie teraz - w tym trudnym czasie?
- Mimo, że sytuacja na świecie jest krytyczna, w każdej sytuacji staram się szukać pozytywów. Od 12. roku życia nie spędziłam tyle czasu z rodzicami i rodzeństwem. Pomagam w remoncie domu po babci, gotuję, przekopuję ogródek i gram w piłkę nożną. Wiem, że dla wielu jest to normalne zachowanie, ale zazwyczaj nie mam czasu na te zwykłe „przyjemności”. Wiodę tutaj zupełnie inne życie niż na co dzień. Nie zmienia to faktu, iż prawie codziennie ćwiczę. Mimo braku sali czy drążka, pracuję z trenerem z Opery. Mam też lekcje pilatesu i jogi, a rodzice nawet zainwestowali w rowerek stacjonarny żebym mogła dalej pracować nad kardio! Oprócz tego w kwietniu miałam sesję online na uniwersytecie.

Jakie masz plany na najbliższe tygodnie?
- Teraz przygotowuję się do pozostałych egzaminów w czerwcu. Myślę, że ta edukacja jest kluczowym elementem mojego dalszego rozwoju i poszerzania horyzontów. Taniec to moja pasja i zawód, lecz moją misją w życiu jest zmiana, choć troszkę, naszego świata na lepsze. Aby to osiągnąć, studia i dodatkowe kształcenie jest oczywiście niezbędne.

Wiadomo już, kiedy uda się wrócić do pracy?
- Francja dobrze zajmuje się swoimi artystami. Wszyscy są świadomi iż muzycy, tancerze i aktorzy mają teraz ograniczone możliwości i mamy zapewnione finansowe wsparcie do połowy przyszłego roku. Rząd zrozumiał kluczową rolę jaką rozgrywa kultura w społeczeństwie i w najbliższych tygodniach (miesiącach) będą organizowane kameralne występy kulturalne (między innymi baletowe i muzyczne) w szkołach i miejscach publicznych z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Aktualnie korzystam z wolnych chwil na refleksję, naukę, kreację i kontakt z najbliższymi. Mimo wszystko zaczynam już tęsknić za moim drugim domem i powrót do Francji planuję w połowie czerwca.

Tymczasem trzeba się dostosować do nowej rzeczywistości...
- Dopóki funkcjonowanie teatrów i sal kinowych nie wróci do normy, w najbliższym czasie naszym celem będzie dzięki programom państwowym zdemokratyzować jeszcze bardziej tą, wciąż dość elitarną, dziedzinę sztuki. Jest to wyzwanie dla naszych umiejętności i kreatywności, ale - tak jak nauczyciele w szkołach, którzy musieli wykazać się szeroką wyobraźnią i inicjatywą - tak samo świat artystyczny musi zakasać rękawy, aby przetrwać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto