Ewelina Kruszewska na wybiegach Paryża, Londynu i Nowego Jorku [ZDJĘCIA]

Kariera Eweliny Kruszewskiej nabiera rozpędu. Ewelina ma 19 lat i pochodzi z Biestrzykowa Wielkiego (w gminie Kobiele Wielkie). Jej przygoda z modelingiem zaczęła się wygraną w konkursie "Supermodelka 2011", nagrodą był kontrakt z agencją modelekEastern Models. Potem przyszły pokazy w Paryżu i Mediolanie, sesje zdjęciowe w Londynie, współpraca z zagranicznymi agencjami modelek.

W maju Ewelina zdała maturę i z wyróżnieniem ukończyła II Liceum Ogólnokształcące im. K. K. Baczyńskiego w Radomsku.
- Bardzo zależało mi, żeby zdać ten egzamin, dlatego w klasie maturalnej opuściłam tylko jeden miesiąc - wrzesień. Wtedy po raz pierwszy wzięłam udział w Fashion Week w Nowym Jorku. Udało mi się zrobić parę pokazów, choć tych mniej znanych projektantów. Spędziłam tam 22 dni, a miejsce to wywarło na mnie niesamowite wrażenie. Nie mogę się doczekać kiedy polecę tam znowu… - opowiada modelka.

Po maturze wyjechała do Paryża i wzięła udział w sesjach do magazynów "Be Magazine", "Grazia France", "So Chick Couture". W międzyczasie w sierpniu na miesiąc wróciła do domu, choć i wtedy zdarzył się trzydniowy wyjazd do Islandii na sesję do KENZO BLOG.

- Ostrzegano mnie, że będzie bardzo zimno, więc zabrałam cieplejsze ubrania. Jednak podczas zdjęć ubrana byłam bardzo cienko i nie tylko drżałam z zimna, ale właściwie przeraźliwie się trzęsłam. Po każdym zrobionym zdjęciu podbiegali do mnie z grubą kurtką i ocieplaczami do rąk. Mimo niesprzyjających warunków spędziliśmy z ekipą bardzo miły dzień, przemieszczając się po miastach Islandii. To była naprawdę świetna przygoda! - wspomina.

Później Ewelina poleciała na Fashion Week do Londynu i znów do Paryża. W październiku wróciła i - jak tłumaczy - od tamtej pory z powodów osobistych jest w domu i czeka, by "wrócić do gry".
- Spędzam czas z rodziną i znajomymi. Mam dużo czasu dla siebie, mogę czytać książki kiedy tylko mam na to ochotę. Chętnie uprawiam sport, pomagam też bratu rozkręcić otwarty niedawno interes - mówi.

Według Eweliny, choć może się wydawać, że pozowanie do zdjęć to nic trudnego, modeling bywa ciężką pracą, jeśli nie "fizycznie" to "psychicznie".
- Najtrudniejsze jest wybicie się spośród ogromnej ilości dziewczyn i dostanie pracy. Ciekawe jest to, że pozując do zdjęć modelka nie ma pojęcia, jak wygląda w obiektywie, jak widzi ją fotograf. Później przeglądając zdjęcia na komputerze, czasem widzi zupełnie co innego, niż to sobie wyobrażała. I nie mówię o przeróbkach w photoshopie, chociaż to, swoją drogą, też potrafi czynić cuda - tłumaczy Ewelina.

Bywa ciężko, kiedy trzeba spędzić cały dzień w szpilkach przed błyskającym fleszem, wykonując przeróżne pozy. Ale są też duże plusy pracy modelki.
- Najprzyjemniejsze jest chyba to, że wszyscy się tak troszczą. Przychodzę do studia, zajmuje się mną makijażysta, fryzjer, ktoś maluje mi paznokcie... Robią mnie na bóstwo, kiedy ja w tym czasie mogę się zrelaksować i spokojnie rozmawiać. Później podczas zdjęć ci sami ludzie cały czas dokonują poprawek, kiedy jeden włos jest w złą stronę, albo prawe oko jest za ciemno pomalowane w porównaniu do lewego. To takie przyjemne uczucie, kiedy stoję przed aparatem, a obok jest kilka osób, które zrobią wszystko, żebym wyglądała jak najlepiej - mówi modelka.

Ewelina na razie zdecydowała, że zrobi sobie przerwę od nauki, na rok, może dłużej. Wszystko zależy od tego, jak dalej potoczy się jej kariera.
- Mam okazję, predyspozycje i chęci, wiec dlaczego miałabym nie próbować osiągnąć jak najwięcej w modelingu? Życie daje mi szansę, którą zamierzam wykorzystać w stu procentach. Dodatkową szansą dzięki modelingowi będzie dla mnie możliwość studiowania za granicą - tłumaczy.

Ewelina zdaje sobie sprawę z tego, że po przerwie może jej się już po prostu nie chcieć uczyć, ale zapewnia, że wszystko jest kwestią podejścia.
- Od zawsze chciałam studiować ekonomię, wiec kiedy tylko będę miała możliwość rozpoczęcia nauki w szkole wyższej, to właśnie to zrobię - mówi o swoich planach na przyszłość.

Najbliższa przyszłość to prawdopodobnie kolejny wyjazd. - Dowiem się pewnie niedługo, jak zwykle przed samym wylotem...