Policjanci z Radomska w ciągu trzech godzin ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o fałszywe zawiadomienie o podłożeniu bomby. 41-letni radomszczanin za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Zgodnie z art. 224a kodeksu karnego, grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
3 listopada tuż po godzinie 9 do dyżurnego Policji zadzwonił mężczyzna i powiedział, że podłożył bombę w jednym z radomszczańskich urzędów. Do budynku tej instytucji natychmiast zostali skierowani policjanci, w tym zespół minersko-pirotechniczny, który przeszukał zagrożony rejon. O sytuacji zostały powiadomione również inne służby działające na terenie Radomska.
- W wyniku przeszukania funkcjonariusze nie znaleźli ładunku wybuchowego - mówi kom. Aneta Wlazłowska z KPP w Radomsku. - W tym samym czasie kryminalni ustalali sprawcę fałszywego alarmu. Ich szybkość i sprawność działania pozwoliły na zatrzymanie 41-letniego radomszczanina. Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć logicznie swojego zachowania.
Okazało się, że 41-latek jest znany radomszczańskim policjantom ze względu na przestępczą przeszłość. 4 listopada prokurator Prokuratury Rejonowej w Radomsku zastosował wobec 41-latka dozór policyjny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
