FON zwalnia połowę swoich pracowników

Pracę straci ponad 40 osób z 87 zatrudnionych. Powód? Ekonomia. "Ograniczenie obróbki komponentów tradycyjnych dla grupy Carraro, które mogą być obrabiane i montowane w Azji" - informuje w komunikacie Iwona Ciupa, prokurent spółki.

Azję, jak podaje spółka, wybrano ze względu na bezpośredni zakup surowców, nowe lokalizacje zakładów stałych klientów Carraro w tym rejonie świata i lepszy wynik ekonomiczny.

FON zwolni 40 osób.

Niedawno grupowych zwolnień obawiali się również pracownicy OSM w Radomsku.

- Dla ludzi to było zaskoczenie i szok. Większość z nich jest w takim wieku, że do emerytury brakuje im po kilka lat. Do pracy przyszli w latach 70., przepracowali tu całe życie. I co teraz zrobią? - pyta Mariusz Hofman ze Związku Zawodowego "Solidarność". - Nowej pracy nie znajdą, bo kto będzie rozmawiał o zatrudnieniu 60-latka? Będą się przekwalifikowywać? W tym wieku? W pobliżu Radomska nie ma firm, które prowadziłyby działalność podobną do naszej.

- Żal nam odchodzić z zakładu, tym bardziej że większość z nas go budowała. Teraz się rozstajemy... I to nie przechodzimy na emeryturę - mówi Andrzej Mękwiński ze Związku Zawodowego Pracowników FON, od 40 lat związany z firmą.

Fabryka Osi Napędowych zajmowała się produkcją mostów napędowych. Od trzech lat tego już nie robi.

- Trzy lata temu mieliśmy być firmą, która robi obróbki techniczne dla potrzeb Carraro we Włoszech i produkować mosty dla Polski. Teraz obróbki u nas nie opłaca się robić... - dodaje Maciej Wojtecki, szef zakładowej "Solidarności". - Taniej wychodzi prowadzenie takiej działalności w Indiach, Chinach. My przestaliśmy być atrakcyjni. A jeszcze niedawno słyszeliśmy od prezesa zapewnienia, że produkcja mostów napędowych będzie utrzymana...

Kto zainwestuje w FON? Związkowcy opowiadają, że w zakładzie pojawiają się przedstawiciele różnych firm, oglądają maszyny, robią zdjęcia. Konkretne nazwy firm nie padają. Do nas dotarła informacja, że kupnem spółki jest zainteresowany radomszczański przedsiębiorca.