Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie powinni trafiać pijani bezdomni z Radomska? - "Panaceum" to nie izba wytrzeźwień

Jacek Drożdż
W ubiegłym roku ośrodek "Panaceum" dla bezdomnych przyjął 30 pijanych. A nie powinien
W ubiegłym roku ośrodek "Panaceum" dla bezdomnych przyjął 30 pijanych. A nie powinien Jacek Drożdż
Pijani z Radomska nie powinni być przewożeni do ośrodka dla bezdomnych.

Gdzie odwozić znalezionych w mieście bezdomnych pijanych? Teraz trafiają oni do Stowarzyszenia Centrum Pomocy "Panaceum" dla bezdomnych w Radomsku. Policja wozi tam amatorów procentów, bo ośrodek podpisał z magistratem umowę dotyczącą interwencji kryzysowej. Tyle tylko, że jak twierdzi "Panaceum", interwencja kryzysowa nie polega na zajmowaniu się pijanymi...

Tymczasem w ostatnich latach "Panaceum" przyjmuje coraz więcej takich osób.

- Jesteśmy traktowani jak izba wytrzeźwień - mówi Remigiusz Staniszewski, szef "Panaceum". - Policjanci nie mogą pijanych zatrzymywać, bo osób, które są tylko pod wpływem alkoholu, nie można umieszczać w areszcie. A jeśli jest to jeszcze na dodatek bezdomny, wiozą go do nas. - Nawet jeśli ktoś jest z Radomska, trafia do nas, bo bywa tak, że ci ludzie są tak pijani, że nie można się z nimi dogadać. W ubiegłym roku przyjęliśmy 30 pijanych, przywiezionych przez patrole policji i straży miejskiej.

Staniszewski twierdzi, że choć nie odmawia miejsca, pijani nie powinni trafiać do ośrodka.

- Nie mamy lekarza, który mógłby stwierdzić, w jakim stanie jest ta osoba, czy ma jakieś urazy fizyczne... Nie mamy żadnego personelu, który czuwałby nad pijanym. Bo on w nocy może wstać, komuś zrobić krzywdę albo zrobić krzywdę sobie - wylicza. - I najważniejsza rzecz, nie mamy miejsca, gdzie moglibyśmy ich ułożyć. Nie możemy pijanego położyć na sali, gdzie są osoby wychodzące z nałogu, bo oni sami tego by sobie nie życzyli... Układamy ich więc na korytarzu, ale naruszamy tym samym przepisy przeciwpożarowe, bo na korytarzach powinno być pusto.

Problem, gdzie umieszczać pijanych, nie jest w mieście nowy. Kilka lat temu borykała się z nim izba przyjęć szpitala powiatowego.

- Pojawił się nawet pomysł, by starostwo i urząd miasta sfinansowały powstanie oddziału detoksykacyjnego. Ale ten projekt nie został sfinalizowany - przypomina Wioletta Pal, radna powiatowa, zasiadająca kiedyś w zarządzie powiatu.

Być może uda się tę sytuację rozwiązać. Kilka dni temu pismem w sprawie przyjmowania nietrzeźwych do "Panaceum" zajęli się miejscy radni z komisji zdrowia. Ustalono, że Stowarzyszenie wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i urzędem miasta przystąpi do konkursu na grant z projektu "Gminne standardy wychodzenia z bezdomności".

- Czekamy na ogłoszenie konkursu, prawdopodobnie stanie się to w marcu. Może dzięki tym pieniądzom uda się nam uruchomić noclegownię - dodaje Andrzej Barszcz, dyrektor MOPS.

Staniszewski ma nadzieję, że ta inicjatywa się uda.
- Przynajmniej moglibyśmy oddzielić pijanych od tych, którzy wychodzą z alkoholizmu - mówi.

Ze strony radnych padły również propozycje utworzenia w nowym szpitalu dwułóżkowego oddziału detoksykacji.
I straż miejska, i policja przyznają, że powstanie izby wytrzeźwień byłoby ułatwieniem.
- Nietrzeźwych przewozimy do szpitala lub do domu. Trafiają też do "Panaceum". Nie możemy takiej osoby pozostawić bez opieki - mówi Jacek Porzeżyński, rzecznik straży.

- W takiej izbie pracowałyby wykwalifikowane osoby, które potrafiłyby zająć się nietrzeźwym - dodaje Aneta Komorowska z KPP w Radomsku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdzie powinni trafiać pijani bezdomni z Radomska? - "Panaceum" to nie izba wytrzeźwień - Radomsko Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto