Poseł zarzuca samorządowcom przewlekłe wykonywanie swoich obowiązków. Na początku września Domaracki poprosił o informacje, ile samorządy wydają na nauczanie religii i etyki. W obu przypadkach na odpowiedź musiał czekać aż około dwóch miesięcy.
Na ostatnich gminnych sesjach zarówno radni z Gidel, jak i Lgoty Wielkiej uznali poselskie skargi za bezzasadne. Nie obyło się bez komentarzy.
- Sześćdziesiąt dni to chyba jednak trochę za długo na odpowiedź na urzędowe pismo - uznał jeden z radnych z Gidel.
- Z pisma nie wynikało, że poseł działał w trybie interwencyjnym. Jest jednak przepis, zgodnie z którym poseł ma prawo wglądu w działalność organów samorządowych. Ten jednak terminów żadnych nie zawiera - tłumaczyła gminna prawniczka.
Warto dodać, że skarga dotyczyła jeszcze dziesięciu innych wójtów z całego województwa.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?