Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści z Przedborza robią prawdziwą gazetę z JuniorMedia.pl

Jacek Drożdż
Przedborscy gimnazjaliści, a być może już za kilka lat - dziennikarze...
Przedborscy gimnazjaliści, a być może już za kilka lat - dziennikarze... Jacek Drożdż
Gimnazjaliści z Przedborza zdobywają dziennikarskie szlify, przygotowując szkolną gazetkę "Kalejdoskop" na platformie JuniorMedia. Redakcja liczy obecnie 12 osób. Pierwszy numer trzeba było dodrukować...

Gazetka z Przedborza różni się nieco od tych spotykanych w innych szkołach. Przedborscy gimnazjaliści biorą bowiem udział w ogólnopolskiej akcji "Junior Media", której patronuje koncern Polskapresse i Wydawnictwo Pedagogiczne Operon.

- Pracujemy na specjalnej platformie internetowej, gdzie mamy do dyspozycji prawdziwe makiety, przygotowane przez specjalistów z "Dziennika Łódzkiego" - wyjaśnia Łatacz. - W zamierzeniu gazeta ma zawierać wątki szkolne, lokalne, ale ma wychodzić nieco dalej, nawet poza region. I tak staramy się ją przygotowywać.
Zanim gimnazjaliści zajęli się wydawaniem swojej gazety, odwiedzili redakcję "Dziennika Łódzkiego" i "Expressu Ilustrowanego" w Łodzi, gdzie mieli okazję zobaczyć "od podszewki", jak powstają gazety.

Do projektu JuniorMedia przystąpiły także radomszczańskie szkoły.

Dlaczego szkoła zdecydowała się na udział w dziennikarskim projekcie? Uczniów zachęciła Ilona Łatacz, nauczycielka z przedborskiego gimnazjum, jednocześnie studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na UKSW w Warszawie.
- Dzięki pracy w szkolnej redakcji dzieci mogą rozwijać swoje zainteresowania, nawiązywać kontakty z ludźmi, zaspokajać ciekawość świata - wylicza Waldemar Łatacz, prywatnie mąż pani Ilony.

Młodzi dziennikarze przyznają, że podoba im się praca w gazecie. - Nie wiem, czy w przyszłości zostanę dziennikarką, ale to jest na pewno dobre zajęcie na wypełnienie wolnego czasu - twierdzi Andżelika Kłobucka.

- Rozwijają się nasze zainteresowanie, nabieramy coraz większej biegłości w pisaniu tekstów, a przeprowadzając np. wywiady, poznajemy ciekawych ludzi - dodaje Karolina Kieruzal.

Największym problemem dla początkujących redaktorów jest ograniczenie objętości tekstów. - Jest przygotowana makieta i limit znaków w tekście. Trzeba się do tego dostosować - tłumaczy opiekun dziennikarzy.

Po trzecim wydaniu gazety piszący do niej gimnazjaliści dostaną identyfikatory, które ułatwią im dziennikarską pracę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto