W niedzielę 20 maja w Gałkowicach Starych (gm. Kamieńsk) kierujący samochodem osobowym seat toledo jadąc w kierunku Kaliska najechał na tył motocykla i uciekł z miejsca wypadku, zostawiając auto i nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Pogotowie, które przyjechało na miejsce udzieliło mu pomocy, ale decyzją lekarza 63-letni motocyklista, mieszkaniec gm. Wola Krzysztoporska, z rozległymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Bełchatowie.
Po ok. godzinie policjanci dotarli do sprawcy. Seatem jechało dwóch mężczyzn: 24-letni Rosjanin tymczasowo przebywający w gm. Kamieńsk oraz jego znajomy 23-latek, również mieszkaniec tej gminy. W chwili zatrzymania obaj byli nietrzeźwi i nie potrafili jasno przedstawić okoliczności wypadku, nawet tego, kto siedział za kierownicą. Obaj trafili do aresztu.
- Policjanci ustalili, że kierował Rosjanin. Mężczyzna miał 1,3 promila alkoholu w organizmie (pasażer - 1,9 promila). Jak się okazało miał on zakaz prowadzenia pojazdów do września 2013 roku - informuje mł. asp. Aneta Komorowska. - Mężczyźni razem spożywali alkohol w samochodzie należącym do 23 -latka. Kiedy młodszy miał dość, położył się na tylnej kanapie i zasnął. Wtedy jego kolega od kieliszka ruszył na przejażdżkę.
Za niestosowanie się do orzeczenia sądu, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, spowodowanie wypadku drogowego i nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu, sprawcy wypadku grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?