Chrzanowice to jedna z niewielu miejscowości w naszym regionie, gdzie tak mocno kultywowana jest tradycja ostatkowych przebierańców. W dniu poprzedzającym "Popielec", barwny korowód złożony z przebierańców, przechodzi przez Chrzanowice i wsie przyległe. Jego najważniejszą postacią jest słomiany miś, od którego zwyczaj ten nazywany jest ,, Miśkami’’. Jego wykonanie jest bardzo pracochłonne i zajmuje wiele godzin. Jest to tym trudniejsze, że trzeba go corocznie zrobić od nowa.
W czasie tej całodziennej wędrówki ,,miśki’’ odwiedzają każde gospodarstwo. Gospodyni musi koniecznie zatańczyć z słomianym niedźwiadkiem, bo to zwiastuje udany rok. A każda panna na wydaniu powinna i być pomalowana sadzami. Oprócz misia w tej wesołej gromadzie można oczywiście spotkać i inne postaci, takie jak: koza, diabeł rogaty czy cyganka chętna do wróżenia z kart… Ludzie chętnie przyjmują ten rozśpiewany korowód, któremu przygrywa harmonista, obdarowując ich jajami do kosza czy też drobnymi datkami do puszki.
Ta wesoła gromada kończy wędrówkę w miejscowej remizie OSP, gdzie czekają na nich mieszkańcy poprzebierani w różnorodne stroje. Zabawa kończy się o północy, po której już następuję czas postu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?