Do nieszczęśliwego wypadku doszło w czwartek, 14 listopada. Mężczyzna, który na swojej działce wycinał drzewa, wpadł pod koła własnego traktora. Z uszkodzoną nogą i biodrem został przewieziony śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi.
- Do wypadku doszło na działce rolnej na granicy powiatu piotrkowskiego i radomszczańskiego, w gminie Kodrąb. 61-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu piotrkowskiego, przyjechał na działkę swoim ciągnikiem, żeby wyciąć kilka drzew, tak zwanych samosiejek. Podczas wycinania jednej z sosen, w drzewie zakleszczyła mu się piła łańcuchowa – relacjonuje Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Mężczyzna postanowił więc, że do sosny przywiąże linę i odciągnie drzewo ciągnikiem. W trakcie tej operacji sosna pękła i zaczęła się na niego przewracać. 61-latek zeskoczył z traktora, by uniknąć uderzenia. Zrobił to jednak tak nieszczęśliwie, że upadł, a jedna noga dostała się pod koło pojazdu, który był jeszcze w ruchu. Traktor zatrzymał się, ale noga utknęła pod kołem.
Mężczyźnie pomógł sąsiad z działki obok, który uruchomił ciągnik, zjechał z nogi 61-latka i wezwał pomoc.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?