Gmina Przedbórz. Pożar w Kaleniu. Podpalacz lasu sam przypadkiem się podpalił?

Tylko w niedzielę, 20 marca, w powiecie radomszczańskim doszło do 12 pożarów traw (w tym 1 średni) i 3 pożarów lasów (średni). Od początku roku strażacy odnotowali już 82 pożary trawy na nieużytkowanych powierzchniach rolniczych oraz 8 pożarów lasów. We wszystkich przypadkach przypuszczalną przyczyną było podpalenie.

W sobotę miało miejsce tragiczne zdarzenie podczas sobotniego pożaru traw w okolicy miejscowości Chełmo znalezione zostało spalone ciało 73-mężczyzny.

Do specyficznego zdarzenia doszło z kolei w niedzielę w miejscowości Kaleń (gmina Przedbórz). Strażacy zgłoszenie otrzymali godz. 14:20, dotyczyło ono pożaru trawy. Po dojeździe na miejsce stwierdzono podpalone poszycie leśne po obu stronach drogi, na powierzchni około 0,3 ha. W rozmowie z osobą postronną na miejscu zdarzenia ustalono, że na miejscu znajdował się mężczyzna, który podpalał poszycie leśne.

Według zeznań świadka, mężczyzna mógł doznać poparzeń dolnych części ciała, bowiem spaliły się na nim spodnie oraz bielizna. Ktoś pomógł mu ugasić ugranie, po czym około 50-letni mężczyzna uciekł do lasu - opowiada kpt. Marek Jeziorski, rzecznik prasowy KP PSP w Radomsku.

Działania gaśnicze polegały na ugaszeniu pożaru poszycia. - Ze względu na brak możliwości dojazdu policji na miejsce po zakończeniu działań zastęp OSP udał się na komisariat policji w Przedborzu, gdzie złożył zawiadomienie o zdarzeniu oraz przekazał rysopis mężczyzny - dodaje kpt. Marek Jeziorski.

Miał to być szczupły mężczyzna, około 170 cm wzrostu. Miał mieć na sobie zielona kurtkę i czapkę z daszkiem. Policjanci z Przedborza prowadzą czynności z tej sprawie.

Do analogicznej sytuacji doszło w terenie działania policji z Kamieńska. Jak informuje nadkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, w tym przypadku policjanci dotarli do wskazanej przez świadka osoby możliwego podpalacza. Wylegitymowali mężczyznę, który stwierdził, że nie posiada żadnych informacji na temat pożaru.