Trzy złote medale oraz dwa srebrne to dorobek młodych sztangistów LKS Dobryszyce podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która odbyła się w Piekarach Śląskich. Poza pięcioma medalami LKS Dobryszyce odniósł jeszcze jeden sukces. Zwyciężył w klasyfikacji klubowej.
Nie od dziś wiadomo, że LKS Dobryszyce słynie ze szkolenia młodych zawodników w podnoszeniu ciężarów. Od wielu lat młodzi sztangiści z Dobryszyc przywożą medale z Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Nie inaczej było podczas rozgrywanej w Piekarach Śląskich Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w podnoszeniu ciężarów.
Już wstępne listy startowe wskazywały, że młodzi zawodnicy LKS mogą wywalczyć kilka medali.
Trzy złota, dwa srebra
Monika Szymanek to pierwsza z reprezentantek LKS Dobryszyce, która na pomoście w Piekarach Śląskich sięgnęła po medal i to od razu złoty. Startująca w wadze 53 kg Szymanek była faworytką w swojej wadze i nie zawiodła oczekiwań. W rwaniu podopieczna trenera Sebastiana Ołubka uzyskała 63 kg, a więc o dziewięć więcej od drugiej zawodniczki w tej kategorii wagowej. W podrzucie Szymanek zaliczyła wszystkie trzy podejścia. W ostatnim uzyskała 86 kg. Łącznie w dwuboju zawodniczka LKS uzyskała 149 kg. Od drugiej Wiktorii Litwin Monika uzyskała 25 kg więcej.
- Monika zaliczyła bardzo uda-ny start - mówi Sebastian Ołubek, trener LKS Dobryszyce. - W podrzucie ustanowiła nowy rekord życiowy. Występ w Pie-karach Śląskich dobrze rokuje przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy, które odbędą się w Mediolanie.
O drugi medal - tym razem srebrny - postarała się Oliwia Średzińska startująca w wadze 90 kg. Rwanie Średzińska zakończyła z wynikiem 81 kg. To było o kilogram mniej od Agnieszki Rak ze Znicza Biłgoraj. W podrzucie obie zawodniczki zaliczyły po 97 kg. A to oznaczało, że zawodniczce LKS przypadł medal srebrny.
- Oliwia robiła co w jej mocy, aby wywalczyć złoty medal. Poprawiła swoje rekordy życiowe w rwaniu i podrzucie. Walka o złoto toczyła się do ostatniego podejścia - relacjonuje trener Ołubek.
O złoty medal postarał się również Jakub Gocałek, który startował w wadze 85 kg. - Ku-ba zanotował rewelacyjny start. Zaliczył wszystkie sześć podjeść - mówi trener Ołubek.
W podrzucie młody sztangista LKS uzyskał 108 kg. Tyle samo zaliczył Tomasz Romańczuk z Feniksa Siedlce. O złocie miał więc zadecydować podrzut. W tym Gołacek uzyskał 141 kg. Jego rywal zaliczył jedynie 135 kg. A to oznaczało, że najwyższym stopniu podium stanie zawodnik LKS Dobryszyce.
Trzecie złoto dla Dobryszyc wywalczył Łukasz Hyla. Podopieczny trenera Ołubka był faworytem w kategorii 94 kg. Młody sztangista z Dobryszyc wprost zdeklasował swoich rywali. Hyla w dwuboju uzyskał 285 kg, a więc aż o 41 kg więcej od drugiego w klasyfikacji Szymona Tryteka z Agrosu Zamość. - Łukasz zanotował bardzo udany występ, ustanawiając nowe rekordy życiowe zarówno w rwaniu jak i podrzucie - podkreśla trener Ołubek.
Zaciętą walkę o złoty medal stoczył za to Olaf Pasikowski w wadze +105 kg. W rwaniu zawodnik LKS uzyskał 145 kg, co dawało mu przewagę 5 kg nad Jakubem Zielińskim z Tytana Oława. W podrzucie Pasikowski uzyskał 167 kg. Jego rywal zaś aż 173 kg. To oznaczało, że w dwuboju Pasikowski zaliczył 312 kg, a Zieliński 313 kg. Złoto trafiło więc do zawodnika z Oławy, a srebro do Dobryszyc.
- Trochę szkoda, że nie udało nam się wywalczyć złotego medalu. Zabrakło jednego udanego podejścia. Ale cóż, taki jest sport - zaznacza trener.
Trener Ołubek może być również dumny ze swojego syna Oskara (LKS Omega Kleszczów) , który w wadze 56 kg zdobył srebrny medal...
Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", w piątek z "Dziennikiem Łódzkim".
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?