Strażacy sprawdzają, co znajduje się w pojemnikach na jednej z posesji przy ul. Kartuzkiej w Gidlach. Jak opowiadają mieszkańcy, sąsiedzi poskarżyli się m. in. na nieprzyjemny zapach. Obecnie na miejscu trwa akcja strażaków.
- Na posesji znajdują się 34 paletopojemniki po 1 m sześć. pojemności, a w nich różnego rodzaju odpady farmakologiczne, przeterminowane leki, bliżej nieokreślone ciecze w opakowaniach, substancje oznaczone jako toksyczne - mówi kpt. Artur Bartosik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Jak tłumaczy, działania strażaków polegają na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu pomiarów, które dadzą odpowiedź na pytanie, czy w pojemnikach znajdują się jakieś substancje niebezpieczne, np. gazy palne, wybuchowe. - Na miejsce przyjechała już specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno- ekologicznego z Piotrkowa Trybunalskiego, która przy pomocy swoich narzędzi spróbuje zidentyfikować substancje. Dopiero jak ustalimy, co to jest, podjęte zostaną następne kroki - mówi kpt. Bartosik.
Podkom. Aneta Komorowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji wyjaśnia, że kilka dni temu ktoś miał przywieźć pojemniki i zostawić na posesji za zgodą właścicielki. Jak się dowiedzieliśmy, po pojemniki nikt nie przejechał, więc mieszkańcy zaalarmowali policję. Pojemniki znajdują się na posesji w Gidlach od 1 września, do tej pory żaden z mieszkańców nie uskarżał się na jakiekolwiek dolegliwości wykazujące na zatrucie czy podtrucie.
Aktualizacja
Po badaniach próbek 11 substancji przeprowadzonych w mobilnym laboratorium stwierdzono, że część to substancje które mogą wywoływać podrażnienia w kontakcie ze skórą. Jak tłumaczy kpt. Bartosik, znajdują się one jednak w szczelnych opakowaniach, dlatego nie stanowią zagrożenia dla otoczenia. Obecnie wszystkie pojemniki są foliowane i zabezpieczane przez ewentualnymi opadami, następnie zostaną przekazane do utylizacji.
Dobre i złe sąsiedztwo grochu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?