Media społecznościowe i internet opanowały zdjęcia z wyjątkowo udanych grzybobrań. Na portalu grzyby.pl nie brakuje wpisów, z których wynika, że jednej osobie udaje się zebrać nawet 200 grzybów na godzinę. Takie są doniesienia m.in. z powiatu tomaszowskiego czy opoczyńskiego, ale nie są to jedyne grzybne rejony. W poniedziałek mieszkanka naszego regionu pochwaliła się zebranie sto grzybów w godzinę w lesie w powiecie zgierskim. W okolicach Lasu Łagiewnickiego tego samego dnia udało się zebrać 50 grzybów w godzinę.
Jak długo będą grzyby w lasach?
- Najpierw były wątpliwości, czy po tak suchym lecie w ogóle będą grzyby - przypomina prof. Izabela Kałucka z Katedry Algologii i Mykologii Uniwersytetu Łódzkiego. - Okazało się, że grzybów nie brakuje, choć ich występowanie jest zróżnicowane terytorialnie. Wiele zależy od pogody, ale jeśli utrzymają się temperatury rzędu 10-12 stopni w dzień i nie będzie bardzo zimnych nocy, to wysyp może potrwać jeszcze kilka tygodni.
Prof. Kałucka zauważa, że tegoroczny sezon jest lepszy od ubiegłorocznego i porównywalny z rokiem 2017. Zwykle wysyp grzybów trwa do połowy października, ale jeśli ciepło i wilgoć się utrzymają, to może się utrzymać dłużej. Poza tym po ochłodzeniu pojawiają się grzyby, które nie lubią ciepła - boczniaki czy opieńki.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?