Tak zapewnia jej właściciel, przedsiębiorca Mirosław Biskupski. - Piach jest już wywożony. Hałda to tylko tymczasowy stan - mówi.
Właściciel tłumaczy, że piach na działkę należącą go gminy zsypał się przypadkowo z hałdy na sąsiedniej działce: - Nie wiedziałem, że tyle tej ziemi będzie. Prosiłem pracowników, by uważali, ale stało się, jak się stało.
Przypomnijmy, zwałowisko zlokalizowane między drogą łączącą Radomsko ze Stobieckiem Szlacheckim a ul. Odległą, powiększające się od kilku miesięcy, zaczęło utrudniać życie mieszkańcom Józefowa. Ludzie twierdzą, że góra piachu jest najbardziej uciążliwa w wietrzne dni, gdy nie mogą nawet okien otworzyć. Przy okazji wyszło na jaw, że ziemia częściowo składowana jest bez zgody na działce gminnej. Urzędnicy wystosowali już pismo do przedsiębiorcy z poleceniem zabrania stamtąd piachu. Poprosili też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi o sprawdzenie, czy hałda nie stwarza zagrożenia dla środowiska i mieszkańców.
- Okazuje się, że sami musimy to zrobić. Jesteśmy już w trakcie ustaleń - mówi Wioletta Pichit, wójt gm. Ładzice. - Właściciel ma zaś do dziś czas, by posprzątać naszą działkę.
Biskupski zapewnia, że na hałdzie leży tylko ziemia wybrana z wykopu zbiornika retencyjnego w strefie inwestycyjnej w Radomsku.
- I nie są to żadne odpady, które stwarzałyby jakiekolwiek zagrożenie - podkreśla.
Przedsiębiorca dodaje, że jako wykonawca zbiornika ma zapisane w umowie, że część ziemi ponownie trafi na strefę i zostanie użyta do dalszych prac.
- Z mojej działki także zamierzam wywieźć całą ziemię. Ale uda mi się to pewnie dopiero po zimie. Nikt więc nie będzie miał już powodów do narzekań - deklaruje.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?