Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" w programie "Alarm!" o tym, że na miłość nigdy nie jest za późno

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" w programie "Alarm!"
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" w programie "Alarm!" screen vod.tvp.pl/Arlarm! 12.02
Iwona i Gerard Makosz z "Sanatorium miłości" znów w telewizji. Najpopularniejsi kuracjusze w Polsce tym razem byli gośćmi programu TVP 1 "Alarm!"

Iwona Mazurkiewicz z Radomska i Gerard Makosz z Zabrza, uczestnicy 2. edycji "Sanatorium miłości", znów w telewizji. Najpopularniejsi kuracjusze w Polsce 12 lutego byli gośćmi programu TVP 1 "Alarm!".

Niedawno w telewizji śniadaniowej TVP razem ze swoim partnerem Gerardem mówili o seksie. Tematem rozmowy było "pillow talk", a gościem oprócz pary najpopularniejszych w Polsce kuracjuszy był prof. Zbigniew Lew-Starowicz.

W piątkowym programie "Alarm!" przedstawiono romantyczne historie ludzi, którzy wiedzą, że na miłość nigdy nie jest za późno, a jeśli szukać płomiennego uczucia, to najlepiej w telewizji. Iwona i Gerard wiedzą o tym najlepiej, bo poznali się właśnie w "Sanatorium miłości". Choć płomienne uczucie pojawiło się, gdy już wyłączono kamery, wciąż są razem, razem mieszkają i planują przyszłość.

Oboje jesteśmy zaskoczeni, że będąc na emeryturze może się jeszcze przydarzyć coś tak pięknego - mówi Iwona.

Iwonka jest trochę młodsza ode mnie, jest te 18 lat różnicy, ale czy to by było 5 czy 20 lat... jeżeli czuje się miłość, nie odgrywa to żadnej roli. Ta różnica wieku mobilizuje mnie do tego, żeby zawsze być młodym, żeby doganiać Iwonkę - przyznaje Gerard.

Jak w każdym związku, bywają też sytuacje konfliktowe, ale i z nimi para radzi sobie doskonale. - Każde z nas weszło w związek ze swoim bagażem doświadczeń i musimy się uczyć siebie nawzajem. Zdarza nam się mieć odmienne zdanie, takie sytuacje staram się obracać w żart. Nie lubię sytuacji konfliktowych, na szczęście przez spory udaje nam się przechodzić łagodnie - mówi radomszczanka.

Para w programie TVP 1 mówiła też o tym, co w ubiegłym roku bardzo ich do siebie zbliżyło. Była to choroba Gerarda, który ciężko przechodził zakażenie koronawirusem. - Gdyby nie Iwonka, chyba by mnie tu nie było. Iwonka stanęła na wysokości zadania, zorganizowała opiekę lekarską, aparaturę ratującą życie... - wspomina senior.

W związku trzeba być odpowiedzialnym za drugiego człowieka, trzeba o tę osobę dbać - mówi Iwona.

Tymczasem trwa emisja trzeciej edycji "Sanatorium miłości". W programie udział biorą dwie mieszkanki województwa łódzkiego, Halina z Pabianic i Teresa ze Zgierza. Czy i one znajdą miłość? Zobaczcie, co wydarzyło się w ostatnich odcinkach randkowego show dla seniorów:

Radomsko. Święta u Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości". Jak będzie wyglądało ich wspólne Boże Narodzenie?

Radomsko. Święta u Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości". J...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto