Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" w programie "Ozdrowieńcy". Opowiedzieli o swojej walce z koronawirusem

Iwona Mazurkiewicz oraz Gerard Makosz, uczestnicy drugiej edycji "Sanatorium miłości" i chyba najpopularniejsi kuracjusze w Polsce, po raz kolejny wystąpili w telewizji. Tym razem byli bohaterami nowej produkcji TVP "Ozdrowieńcy".

To program dokumentalno–publicystyczny prezentujący sylwetki osób po przebytej chorobie Covid-19, ich bliskich i obawy o życie najbliższych. Autorzy wspominają także tych, którym przyszło odejść w samotności oraz doceniają piękne gesty pomocy i solidarności międzyludzkiej. Prowadzącym program jest Rafał Porzeziński. Iwona i Gerard wystąpili w odcinku, który wyemitowany był 27 marca. Jak przyznał prowadzący, ich historię śmiało można streścić w słowach: "miłość w czasach zarazy".

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" wygrali walkę z koronawirusem

Para z koronawirusem zmagała się w październiku, kiedy nasz kraj zalała druga fala pandemii. Jak przyznają Iwona i Gerard, wspólna walka z chorobą scementowała ich związek.

Iwonka uratowała mi życie. Gdyby nie było jej przy mnie, nie byłoby mnie tutaj. Nie spała w nocy, bo gdy tylko się ruszyłem, ona już była na nogach – wspomina Gerard.

- W trudnych sytuacjach się mobilizuję – opowiada jego partnerka. - Byłam wyczerpana, przez pierwsze doby spałam tyle co nic... czuwałam. Być z kimś to bardzo poważna decyzja, to odpowiedzialność za siebie, ale i za drugą osobę. To odpowiedzialność w każdej sytuacji, na dobre i na złe. Właśnie w takich sytuacjach ludzie się poznają. To co nam się przydarzyło, jeszcze mocniej nas zbliżyło...

Zobacz odcinek programu "Ozdrowieńcy" z Iwoną i Gerardem z roli głównej >>> OZDROWIEŃCY, ODCINEK 2

Również w sobotę Iwona i Gerard gościli w "Pytaniu na śniadanie", gdzie mówili m. in. o swoim udziale w filmie dokumentalnym „Dzień z życia 2020”, wyreżyserowanym przez zdobywcę Oscara Kevina Macdonalda, a wyprodukowanym przez legendarnego filmowca Ridleya Scotta. O tym dużym dla pary wyróżnieniu pisaliśmy tydzien temu:

Zobacz też:

Sanatorium miłości. W domu i ogrodzie u Iwony i Gerarda. W Radomsku mają swoje leśne zacisze [ZDJĘCIA]