Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak dobrze, że kibice tego nie widzieli. Kompromitacja ŁKS Łódź

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Jak dobrze, że kibice tego nie widzieli. Kompromitacja ŁKS Łódź
Jak dobrze, że kibice tego nie widzieli. Kompromitacja ŁKS Łódź Fot. Grzegorz Gałasiński
I po barażach. ŁKS Łódź przegrał na swoim boisku z Odrą Opole aż 0:4 (0:2) i ma tylko teoretyczne szanse, żeby walczyć o elitę.

Mecz rozegrano przy pustych trybunach, bowiem fani zespołu Marcina Pogorzały odbywali karę za wybryki podczas derbowego starcia z Widzewem. Całe szczęście, że nie było na widowni kibiców, bo nie musieli oglądać kompromitującej postawy swoich pewnie już nie ulubieńców.
Wszyscy zawiedliśmy w równym stopniu i nie zamierzam szukać kozła ofiarnego, po prostu skompromitowalismy się. - mówił po spotkaniu rozgoryczony trener łodzian Marcin Pogorzała. - Ten klub zasługuje na lepsze wyniki i trzeba dążyć do tego, żeby obraz ŁKS się zmienił. Porażka wyniknęła z wielu powodów, z taktycznych oraz mentalnych. Przegraliśmy 0:4 u siebie i bez względu na to, co działo się na boisku, to nie miało prawa się zdarzyć. To też nie była forma protestu piłkarzy przeciwko obecnej sytuacji w klubie. Nie wierzę w to, żeby ktoś się podkładał. Każdy ma w sobie na tyle ambicji, że choćby się paliło i waliło, to powinien wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Niestety, dziś tak nie było.
Przed ełkaesiakami jeszcze jeden mecz ligowy w najbliższą niedzielę w Katowicach z GKS (12.40). Trener łodzian nie wie, jakich graczy będzie miał do dyspozycji. Brazylijczyk Ricardinho rozstał się niedawno z klubem, choć to akurat nie jest jakaś wielka strata, bo grał ostatnio słabiutko. Nie strzelił w tym sezonie gola dla łodzian w lidze, choć jest napastnikiem. Niewykluczone, że na ostatni mecz nie pojadą JaviMoreno i Stipe Jurić. Tak naprawdę obaj są już myślami poza klubem z alei Unii 2. Sytuacja w ŁKS jest dynamiczna i zapewne w najbliższych dniach rozstrzygać będą się kolejne sprawy kadrowe. Wiele wskazuje, że będzie to także pożegnalny mecz trenera Marcina Pogorzały.

Wśród tych, którzy mogą zając jego miejsce pojawia się nazwisko Dawida Kroczka, łódzkiego szkoleniowca, który rozstał się niedawno z pierwszoligową Resovią Rzeszów. - Na razie nikt z klubu nie rozmawiał ze mną na ten temat - mówi szkoleniowiec. - Jestem jednak łodzianinem, kibicem ŁKS, a klub jest mi bliski. Jeśli pojawiłby się taki temat, to poważnie bym go rozważył. Jak po samodzielnej pracy w Rzeszowie nic już nikomu nie muszę udowadniać. Dodam też, że kontaktują się już ze mną działacze z klubów drugiej oraz trzeciej ligi.
Tymczasem Jan Kuźma i Kelechukwu Ibe-Torti dostali powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 20, które odbędzie się od 30 maja do 1 czerwca w Uniejowie. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak dobrze, że kibice tego nie widzieli. Kompromitacja ŁKS Łódź - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto