Jerzy Kaczmarek: Uważam, że koalicja się skończyła

Rok 2013 w lokalnej polityce będzie spokojny?
- Trzeba to rozważyć w kilku aspektach. W kontekście politycznym będzie spokojniejszy, bo mamy jeszcze dwa lata do wyborów. Gospodarczo rewelacji nie będzie, zapisy budżetu wszyscy znamy.

Jest Pan szefem PSL w powiecie. Spotkał się Pan już w cztery oczy z nowym przewodniczącym PiS w powiecie?
- Uczciwie powiem, że w tym roku nie rozmawiałem.

A wcześniej?
- Wiele, wiele, wcześniej takie rozmowy odbywały się, ale teraz nie.

Wtedy były to rozmowy dotyczące nowej koalicji PiS i PSL? Bo ponoć koalicji już nie ma.
- Ja nie do końca bym się z tym zgodził. Chociaż też uważam, że jej nie ma, oficjalnie wszy-scy zaprzeczają. Osobiście trochę się pogubiłem i odnoszę wrażenie, że pojawiły się nowe standardy w polityce powiatowej.

Pan jest zdezorientowany... A co ma powiedzieć zwykły "Kowalski"?
- Przestałem się tym tak bardzo interesować. PSL ma swoją politykę, zajmujemy się własną pracą, staramy się rozwiązywać problemy, pomagać ludziom.

Jak Pan odbiera obecny stan rzeczy?
- W grudniu ze strony PiS popłynęły sygnały, że partia ta wychodzi z koalicji. Jedni uważają, że jest to "koalicja wstydu", "koalicja księżycowa", inni uważają, że wszystko jest w porządku…

A Pan jak uważa?
- Ja uważam, że ta koalicja się skończyła.

Kto, Pana zdaniem, jest przewodniczącym PiS w powiecie?
- Oficjalne wybory potwierdzi-ły, że jest nim Jacek Olszewski. Podczas wyborów obecny był pełnomocnik okręgu 10., który w strukturach partii jest bardzo wysoko. Wybory zostały zaakceptowane, więc ja taki stan rzeczy przyjmuję. Jeżeli ktoś nie akceptuje takiej sytuacji, to powinien sprawy wyjaśnić.

Jak?
- Bardzo prosto. Chociażby wsiąść w pociąg, pojechać do Warszawy i rozmawiać.

Wywiad jest fragmentem programu "Rozmowa Dnia" telewizji NTL Radomsko.
Całość na www.tvntl.pl