Jest już za późno? Nie jest za późno? W Radomsku dyskutowali o obwodnicy [ZDJĘCIA]

Jest już za późno? Nie jest za późno? Za wszelką cenę czy nie kosztem mieszkańców? Całościowo czy etapami? 9 listopada w starostwie powiatowym w Radomsku o budowie obwodnicy rozmawiali przedstawiciele samorządu, GDDKiA, RDOŚ, a nawet sejmu RP. Starosta Andrzej Plutecki zorganizował spotkanie po to, by przyjąć wspólne stanowisko. I co jednego wszyscy się zgadzają - obwodnica Radomska, Kamieńska, Rozprzy i Srocka musi powstać. Co do tego, czy jest to realne i jaka będzie droga do inwestycji, zdania są już podzielone.

Przypomnijmy, do gorących dyskusji na temat przebiegu obwodnicy samorządowcy i mieszkańcy Radomska wrócili po tym, jak 20 października Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi odmówił zgody na realizację przedsięwzięcia. Czytaj więcej: Jest decyzja RDOŚ w sprawie przebiegu obwodnicy Radomska... odmowna

Od tego momentu radni Radomska po raz kolejny przyjęli stanowisko ws. przebiegu obwodnicy, nad problemem pochylili się też radni powiatowi, którzy na ostatnią sesję zaprosili poseł Annę Milczanowską. Dziś wiadomo, że zarówno prezydent Radomska jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odwołali się od decyzji RDOŚ i zanim zostaną podjęte jakiekolwiek dalsze działania, trzeba poczekać na odniesienie się do odwołań.

Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi nie ukrywa, że na ukończeniu było już wydanie decyzji w wariancie C, a zmiana stanowiska inwestora w ostatniej chwili spowodowała, że Dyrektor nie mógł wydać innej decyzji, niż odmowną.
- Wcześniej uznany za niemożliwy wariant po 2 latach nie mógł się stać możliwym, bo nic takiego nie zaszło ani w dokumentacji ani w rzeczywistości - na miejscu. W przypadku takiej zmiany powinny być wykazane okoliczności, które są inne niż te, które wcześniej sprawiły, że wariant był niemożliwy - tłumaczy Kazimierz Perek, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska.

Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy w związku z przedłużającymi się procedurami projektowania i wyboru wariantów przebiegu drogi, zarezerwowane na budowę obwodnicy Radomska pieniądze nie przepadną.
- Musimy zrobić wszystko, żeby te pieniądze poczekały i żeby zrealizować tę inwestycję do 2021 roku. Mam nadzieję, że tak będzie. Ale co ważniejsze, żeby pieniądze znalazły się też na przebudowę drogi 91, bo jest to jedyna alternatywna droga do autostrady A1. Musimy także walczyć, żeby i tę drogę przebudować - mówi poseł Anna Milczanowska (PiS).

O tym, by dążyć do budowy obwodnicy za wszelką cenę, w którymkolwiek z wariantów przekonuje Paweł Chybalski, radny powiatowy. - To bardzo ważna sprawa dla całego miasta, bo Radomsko to nie tylko Wypoczynkowa, Wymysłówek czy Folwarki. Obwodnica będzie służyła wszystkim mieszkańcom, warto więc doprowadzić tę inwestycję do końca, ponieważ nie możemy w imię interesów jednej dzielnicy zaprzepaścić takiej szansy - mówi.

Z rozmów w starostwie zadowolony jest prezydent Radomska, który ma nadzieję że Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska sprawę przekaże do ponownego rozpatrzenia. Nadzieję wciąż ma też starosta radomszczański.
- Jeżeli odwołanie byłoby skuteczne, w roku 2021 może powstać obwodnica Radomska. Jeżeli skuteczne nie będzie, przedstawiony zostanie następny wariant, procedura znacznie się wydłuży, ale możemy liczyć, że obwodnica powstanie w 2022 czy 2013 roku - mówi Andrzej Plutecki. - Ze swojej strony jako samorządowcy przyjmiemy stanowisko, które przedstawimy Generalnej Dyrekcji Dróg, popierając ten wariant budowy obwodnicy Radomska, Kamieńska, Srocka i Rozprzy bez etapowania.
Cokolwiek by się nie wydarzyło, wszystko wskazuje na to, że budowa A1 i tak zacznie się wcześniej. Mieszkańcy Radomska muszą się więc liczyć z tym, że część ruchu tranzytowego przejmie DK 91. - Nie ma optymistycznych informacji, najlepiej się z Radomska wyprowadzić - komentuje starosta.

Część mieszkańców Radomska twierdzi jednak, że dzisiaj jest już a późno na jakiekolwiek dyskusje i działania, bo na 80-90 procent Radomko obwodnicy mieć nie będzie.
- To spotkanie powinno się odbyć co najmniej w 2011 roku, kiedy doszło do zmiany wariantu z "A przed KOPI" na "A po KOPI". Teraz już nic nie zrobimy, te decyzje są podejmowane za późno i obawiam się, że obwodnicy Radomska nie będzie. Dziś po raz dziesiąty słyszymy to samo - przekonuje radomszczanin Przemysław Bilski. - Pieniądze są zarezerwowane dla Radomska tylko na określony czas, a jeżeli rozpoczniemy projektowanie od nowa, to fundusze pójdą gdzie indziej.

Podczas dyskusji nie zabrakło też wyraźnego wołania o pomoc do parlamentarzystów w wykonaniu przewodniczącego rady miasta Jacka Gębicza, czy apelu radnego powiatowego Arkadiusza Ciacha o "zbliżenie się" prezydenta miasta i poseł Anny Milczanowskiej...

Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", 18 listopada z "Dziennikiem Łódzkim".