Piłkarscy kibice przez dwa dni odśnieżali stadion przy ul. Brzeźnickiej w Radomsku, by w najbliższy weekend Mechanik Radomsko mógł rozpocząć sezon. Niestety przez głupi wybryk ich praca mogła zostać zniszczona. Ok. godz. 18. przez otwartą jeszcze bramę na murawę wjechał... samochód.
Jeżdżącego po boisku mężczyznę zauważyli pracownicy MOSiR, którzy, by ten nie uciekł, zamknęli bramę i wezwali policję. - Kierowca próbował sforsować bramę, ale nic mu z tego nie wyszło - mówią świadkowie.
Jak opowiadają, gdy na miejscu zjawiła się policja, mężczyzna tłumaczył, że nigdy jeszcze nie jeździł po murawie, dlatego chciał spróbować.
- Kierowca był trzeźwy, został ukarany mandatem za nieobyczajny wybryk, a następnie zwolniony do domu - informuje oficer dyżurny radomszczańskiej policji.
Na szczęście zaspokojenie ciekawości kierowcy nie spowodowało większych szkód.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
