Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice ŁKS Łódź 17 lat czekają na ligową wygraną z Legią Warszawa

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
W akcji Michał Mokrzycki
W akcji Michał Mokrzycki Fot. Krzysztof Szymczak
W piątkowy wieczór ŁKS Łódź zainauguruje nowy sezon wyjazdowym meczem z wicemistrzem Polski i zdobywcą Superpucharu Legią Warszawa.

Przygotowania do tego starcia idą w obozie łodzian pełną parą. Ełkaesiacy po raz ostatni bili się o punkty na stadionie przy Łazienkowskiej w stolicy 9 lutego 2020 roku. Nie wspominają tej wizyty dobrze, bo choć prowadzili po golu Łukasza Piątka, to ostatecznie przegrali 1:3 (1:0). Co ciekawe ŁKS prowadził wówczas Kazimierz Moskal.Sezon 2019/2020 zakończył się dla zespołu z alei Unii 2 kiepsko, bo drużyna zdobyła w 37 meczach zaledwie 24 punkty i z hukiem spadła z elity. Legioniści zostali mistrzami Polski.
Fani łodzian czekają na ligowe zwycięstwo swoich ulubieńców w ligowym meczu z „Wojskowymi”, jak zwykło się określać legionistów od 19 sierpnia 2006 roku, a więc od 17 lat! Tak, to nie pomyłka, od 17 lat. Wówczas piłkarze ŁKS wygrali na stadionie przy Unii 2 z warszawianami 2:1 (1:10 po golach Ensara Arifovića oraz Rafała Niżnika (rzut karny). Bramka dla gości do dzieło „samobója” Tomasza Hajto. Dodajmy, że trenerem ŁKS był wówczas Marek Chojnacki, który odpowiada obecnie za wyniki dziewcząt w UKS SMS Łódź. Tamten sezon łodzianie zakończyli na miejscu dziewiątym (41 punktów), a legioniści na trzecim (52). Mistrzem naszego kraju zostało lubińskie Zagłębie (62), a wicemistrzem GKSBełchatów (61), który niedawno awansował do III ligi.
Kiedy ełkaesiacy wygrali po raz ostatni na boisku Legii mecz ligowy? Nie do wiary, ale 33 lata temu. Było to 1 maja 1990 roku. Łodzianie triumfowali 1:0, a „złotego” gola tuż przed końcem meczu strzelił Tomasz Wieszczycki, który został zresztą piłkarzem Legii. W tamtej drużynie grał między innymi bramkarz Andrzej Woźniak, który przeszedł do historii polskiej piłki głównie dzięki fenomenalnej postawie podczas wyjazdowego meczu kwalifikacji mistrzostw Europy 1996 roku z Francją, który zakończył się remisem 1:1 (0:1), a łodzian zyskał przydomek „Książe Paryża”. Byli także Marek Chojnacki, Dariusz Podolski, Zdzisław Leszczyński, czy Jacek Ziober.

Wróćmy jednak do zajęć przedmeczowych obecnej drużyny ŁKS. - Trwają bezpośrednie przygotowania do pierwszego meczu sezonu z Legią Warszawa - mówi Marcin Pogorzała, asystent trenera ŁKS. - To okres startowy i konkretnie pod naszego przeciwnika, pod to jak funkcjonuje ten zespół i pod to, jak my w odpowiedzi na to, będziemy chcieli funkcjonować w ataku, w obronie, w każdym innym elemencie gry.
W zajęciach bierze udział cała kadra pierwszej drużyny łącznie z Michałem Mokrzyckim, który już dotarł z Płocka i został niezwykle ciepło przyjęty przez szatnię. Pikowy mecz rozpocznie się o godzinie 20. Piłkarze ŁKS będą mogli liczyć na doping swoich fanów, którzy pojawią się w stolicy i mają wypełnić cały sektor przeznaczony dla gości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kibice ŁKS Łódź 17 lat czekają na ligową wygraną z Legią Warszawa - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto