Niedawno pisaliśmy o panu Krzysztofie z Radomska, któremu pękła szyba w samochodzie, po tym, jak uderzył w nią kamień spod koła innego samochodu. Kierowca ma problem z odszkodowaniem.
Do tematu wracamy, bo dostaliśmy oficjalne stanowisko z firmy InterRisk, gdzie ubezpieczony jest radomszczański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przypomnijmy, do zdarzenia doszło na trasie szybkiego ruchu DK1 Warszawa-Katowice koło Kamieńska. Zarządcą drogi jest właśnie GDDKiA.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że kierowcy może być trudno wyegzekwować odszkodowanie. Dlaczego?
- Jeżeli kamień wypadnie spod kół wyprzedzającego pojazdu, w pobliżu nie są prowadzone roboty drogowe, a na poboczu nie ma kamieni, to nie ma podstaw do uznania odpowiedzialności zarządcy drogi - wyjaśnia Anna Krajewska-Horosz z InterRisk. - W takiej sytuacji odpowiedzialny może być kierujący pojazdem, który wyprzedzał. Często wynika to z nadmiernej prędkości.
Według przedstawicieli Inter-Risk, w przypadku prowadzenia robót drogowych i zalegania kamieni na poboczu, trzeba zbadać, na czym polega wina odpowiedzialnego za ten odcinek drogi.
- Czy na przykład w grę wchodzi niedołożenie należytej staranności w dbanie o stan drogi i bezpieczeństwo jej użytkowników przez firmę remontową, a może zarządcę drogi - dodaje Krajewska-Horosz. - W przypadku samoistnego pęknięcia szyby na skutek jej właściwości nie ma odpowiedzialności ani firmy remontowej, ani zarządcy drogi.
Czytaj także:Radomszczanin domaga się odszkodowania za wybitą szybę
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?