A jest szansa, że będzie jeszcze wyższa, bo grupa uczniów zdecydowała się na skierowanie odwołań do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi. Wniosek jednej uczennicy już został pozytywnie rozpatrzony.
Różnica w ocenie jest spora. W części humanistycznej gimnazjalistce dodano 7 punktów. Tym samym na świadectwie będzie miała nie 31, a 38 punktów.
- Po sesji egzaminacyjnej przedstawiłam uczniom klucz, według którego sprawdzana była część humanistyczna - opowiada Aleksandra Gniłka, zastępca dyrektora Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego nr 7 i jednocześnie nauczycielka języka polskiego. - Na tej podstawie jeszcze raz sprawdzili swoje odpowiedzi. Gdy pojawiły się wyniki, niektórzy zauważyli, że punktów mają za mało.
Początkowo na interwencję w łódzkiej OKE zdecydowali się rodzice jednej uczennicy. Złożyli wniosek o wgląd do jej pracy z części humanistycznej... i okazało się, że ich córka miała mniej punktów niż powinna.
- Zostaliśmy już o tym poinformowani przez komisję egzaminacyjną. Choć początkowo mieliśmy wątpliwości, że nie chodzi o naszą szkołę, w końcu wszystko się jednak wyjaśniło. Punktów rzeczywiście będzie więcej. I to aż o siedem - mówi Aleksandra Gniłka.
Śladem pierwszego wniosku z ZSG 7 poszły kolejne. - Dowiedzieliśmy się, że jedna z koleżanek naszej córki, po weryfikacji pracy egzaminacyjnej, dostała więcej punktów niż jej początkowo przyznano. Dlatego także złożyliśmy wniosek do OKE. Chcemy sprawdzić, czy w naszym przypadku też nie było pomyłki - wyjaśnia Sławomir Majak, którego córka Milena również skończyła w tym roku PG 3.
Ponieważ tym razem wniosków z Radomska było więcej, OKE wyznaczyła termin ich rozpatrzenia na połowę lipca. Nie wszyscy rodzice dzieci, które mają wątpliwości co do oceny swych prac, wybierają się jednak do Łodzi. Powód jest prosty. Uczniowie dostali się do tych szkół, które wybrali. Dowiedzieli się o tym w ubiegłym tygodniu. A liczba punktów z egzaminu kończącego gimnazjum byłaby ważna, gdyby o miejsce w szkole trzeba było jeszcze walczyć.
Inaczej patrzy na to Aleksandra Gniłka. - Dodatkowe siedem punktów dla jednej osoby to sporo. Prace tych gimnazjalistów oceniała prawdopodobnie ta sama osoba - tłumaczy. - Może być więc tak, że jeśli wszystkie wnioski naszych uczniów zostaną uznane, wzrośnie nam średnia egzaminu z części humanistycznej.
Przypomnijmy, że w PG 3 średnia ta wyniosła 30,14 pkt. W Radomsku wyższą punktacją mogą pochwalić się jedynie PG 4 przy ZSG 2 (30,87 pkt.) i PG w Dobryszycach (30,55 pkt.).
Gimnazjaliści mogą występować o wgląd do swoich prac jeszcze przez kilka miesięcy.
- Nawet przez pół roku. Wraz z rodzicami oglądają pracę, która w razie potrzeby jest weryfikowana. Sprawdza ją też nasz ekspert - wyjaśnia Danuta Zakrzewska, dyrektorka OKE w Łodzi. - Wniosków jest coraz więcej, dodatkowo napływają już odwołania maturzystów, więc na swoją kolejkę trzeba będzie poczekać.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?