Przeszczep komórek macierzystych to jedyna szansa na przywrócenie zdrowia kilkumiesięcznej suczce o imieniu Lili, która trafiła do radomszczańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
- O rannej suczce powiadomiła nas dziewczyna, która znalazła ją obok przystanku w jednej ze wsi - opowiada Andżelika Chodorek, prezes towarzystwa. Lili ma sparaliżowaną dolną cześć kręgosłupa i nie porusza tylnymi łapami.
Badanie lekarskie wykluczyło, że suczka została ranna podczas wypadku. Prawdopodobnie była kopana lub ktoś uderzył ją ciężkim narzędziem w grzbiet, łamiąc przy tym jeden z kręgów. Przez to szczeniak ma problem z poruszaniem się oraz załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Po wizycie u specjalisty okazało się, że na operację jest za późno. Jedyną nadzieją na ratunek dla Lili jest przeszczep komórek macierzystych. Fenomen ich działania polega na tym, że komórki same migrują do miejsc zmienionych chorobowo, są zdolne do zatrzymania procesu zapalnego.
Dzięki hojności radomszczan towarzystwu udało się zebrać 2,5 tys. zł na kurację dla Lili. Kilkumiesięczna suczka czeka teraz w kolejce na przeszczep komórek macierzystych w klinice weterynaryjnej w Łodzi. Termin operacji jednak stale się przesuwa. Dlatego Andżelika Chodorek postanowiła zapukać też do drzwi kliniki Jacka Szulca ze Zgierza, w której udaną operację przeszczepu komórek macierzystych miała już jedna suczka z Radomska.
Jeżeli ktoś z państwa chciałby pomóc zwierzętom może odwiedzić facebookowe profile TOnZ i Kociej Arki Noego tam dostępne są numery kont i informacje o organizacji.
Kocia Arka Noego
Koty z Radomska
Radomszczańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?