Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konsultacje zamiast wypowiedzeń z pracy w Straży Miejskiej w Radomsku

jd
fot. Archiwum NaszeMiasto.pl
Czy komendant Straży Miejskiej w Radomsku powinien zorganizować konsultacje ze związkami zawodowymi w sprawie rozwiązania jednostki?

Czy komendant Straży Miejskiej już kilka tygodni temu powinien zorganizować konsultacje ze związkami zawodowymi w sprawie rozwiązania jednostki? Komendant oraz magistrat mają na ten temat różne zdania. Zdaniem władz Radomska, zaniechania szefa straży może kosztować miasto 150 tys. zł miesięcznie.

Obie strony powołują się na jedno pismo - ze stycznia tego roku, w którym komendant został poinformowany o tym, że jako pracodawca jest zobowiązany do udzielania informacji pracownikom - zgodnie z przepisami ustawy "o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niezależnych od pracowników".

- Z treści tego pisma jednoznacznie wynika, że pani prezydent poleciła mi powiadomić tylko Powiatowy Urząd Pracy i przekazać sobie kopię tylko tego powiadomienia. Świadczy to o tym, że pani prezydent uznawała, że nie ma konieczności prowadzenia konsultacji związkowych - wyjaśnia Jan Suwart. - 18 marca otrzymałem natomiast pismo od społecznego inspektora pracy. Spowodowało ono wątpliwości, czy wręczenie wypowiedzeń bez uprzednich konsultacji będzie zgodne z prawem i tym samym mogłoby narazić budżet miasta na wypłatę odszkodowań pracownikom na łączną kwotę kilkuset tysięcy złotych.

Jak dodaje komendant, w tym przekonaniu utwierdziło go również pismo Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która nakazała przeprowadzenie takich konsultacji.

Co na to magistrat?
- Obowiązkiem komendanta było poinformowanie w odpowiednim czasie zakładowych organizacji związkowych oraz Powiatowego Urzędu Pracy o zamiarze dokonania zwolnień pracowników - twierdzi Radosław Zatoń, sekretarz urzędu miasta. - Nawet jeśli komendant miał wątpliwości, czy podjęta uchwała o likwidacji straży wejdzie w życie, to z pewnością w dniu publikacji uchwały jego obowiązkiem było podjęcie działań, które zakończyłyby się przed końcem marca i umożliwiły wręczenie wypowiedzeń pracownikom jeszcze tego samego miesiąca.

Jak sytuacja wygląda dzisiaj?
Strażnicy nie dostali wypowiedzeń umów do końca marca, więc procedura zwolnień przedłuży się o kolejny miesiąc. Za to do konsultacji szykują się związki. Czy przez to straż miejska zostanie rozwiązana później niż przewidywano? Nie, straż zostanie rozwiązana do końca maja, jak przewiduje uchwała. Natomiast 150 tys. zł będzie kosztowała magistrat wypłata dodatkowych wynagrodzeń.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto