Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus, sędzia, czyżby wszystko sprzysięgło się przeciwko ŁKS Łódź?

Dariusz Piekarczyk
ŁKS Łódź przegrał w Niecieczy
ŁKS Łódź przegrał w Niecieczy Fot. Krzysztof Szymczak
ŁKS Łódź przegrał w sobotę hitowy mecz I ligi w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką 0:2 (0:1). Było to już piąte ligowe spotkanie łodzian z rzędu bez wygranej. To także trzecia z rzędu porażka. Można się załamać!

Faworytem meczu była Termalika. ŁKS przyjechał w przetrzebionym kontuzjami, kartkami i koronawirusem składzie. W Niecieczy nie grali Jan Sobociński, carlos Moros Gracia, Daniel Celea, Pirulo, Samuel Corral oraz Łukasz Sekulski. Trener Wojciech Stawowy był z kolei na trybunach. Na ławce rezerowych nie mógł zasiąść, bo była to kara za krytykę poczynań sędziego podczas poprzedniego meczu z Miedzią Legnica. Skład łodzian na to arcyważne spotkanie był więc eksperymentalny. Warto wspomnieć, że najstarszym piłkarzem na ławce rezerwowych był 20-latek Jakub Romanowicz. Mimo to ŁKS strzelił gola. Bramkarza miejscowych pokonał Antonio Dominguez. Nie wiedząc czemu sędziowie dopatrzyli się, że Hiszpan był na pozycji spalonej. W I lidze nie ma systemu VAR, lecz liczne, oglądane przez nas powtórki pokazują, że bramka została zdobyta w zgodzie z przepisami. Gol na 1:0 w meczu z faworytem na dodatek na jego boisku to po prostu skarb. Jeśli już jesteśmy przy osobie sędziego, to uchowaj boże od takich arbitrów w I lidze. Mecz nie było ostry, a Sylwester Jarzębak pokazał graczom ŁKS aż siedem żółtych kartkę. Upomniał także trenera gości. Konsekwencja „wyczynów”arbitra jest taka, że w piątkowym (11 grudnia) meczu o ligowe punkty za kartki będą „siedzieć” Adrian Klimczak, Maksymilian Rozwandowicz i Dragoljub Srnić. Wróćmy jednak do meczu, wraz z upływem minut do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Samuel Śtefanik huknął z kilkunastu metrów i wydawało się, że gol być musi. Ofiarni i skutecznie interweniował jednak Maksymilian Rozwandowicz, blokując strzał Słowaka. Kiedy wydawało się, że po 45 minutach będzie 0:0 Termalika zaserwowała iście ułańską szarżę zakończoną skutecznym strzałem głową słowackiego napastnika Romana Gergela.
Go nie zdeprymował gości, którzy po przerwie jak tylko mogli próbowali zagrozić bramce miejscowych. Przemysława Sajdak pokonał nawet Tomasza Loskę, ale i tym razem sędzia nie wskazał na środek boiska. Łodzianin był na pozycji spalonej. Nad poprzeczką bramki Termaliki główkował jeszcze rezerwowy Kelechukwu. W 87 minucie po przypadkowej ręce Przemysława Sajdaka we własnym polu karnym arbiter wskazał na „wapno”. Roman Gergel, który jest gwiazdką Termaliki strzelił swojego 11 gola w tym sezonie. ą

BRUK-BET TERMALIKA NIECIECZA - ŁKS ŁÓDŹ 2:0 (1:0)
Bramki
1:0 - Roman Gergel (45+2, głową)
2:0 - Roman Gergel (87, rzut karny)
Termalika:
Tomasz Loska - Mateusz Grzybek, Jonathan de Amo, Artem Putiwcew, Marcin Grabowski - Samuel Śtefanik, Piotr Wlazło, Adam Radwański (63, Patrik Miśak), Paweł Żyra (69, Michal Hubínek) - Roman Gergel (90+1, Patryk Czarnowski), Kacper Śpiewak (46, Martin Zeman). Trener:Mariusz Lewandowski.
ŁKS: Arkadiusz Malarz - Kamil Dankowski (72, Piotr Gryszkiewicz), Maciej Dąbrowski (77, Kelechukwu Ibe-Torti), Maksymilian Rozwandowicz, Adrian Klimczak - Maciej Wolski, Antonio Domínguez, Dragoljub Srnić (56, Jakub Tosik), Michał Trąbka, Tomasz Nawotka - Przemysław Sajdak. Trener: Wojciech Stawowy. Żółte kartki: Piotr Wlazło, Mateusz Grzybek - Maciej Dąbrowski, Maksymilian Rozwandowicz, Kamil Dankowski, Dragoljub Srnić, Michał Trąbka, Przemysław Sajdak, Jakub Tosik, Adrian Klimczak.Żółta kartką upomniany został także Marcin Pogorzała, który pełnił w Niecieczy role pierwszego trenera ŁKS.
Sędziował: Sylwester Jarzębak (Bytom). Mecz bez udziału publiczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus, sędzia, czyżby wszystko sprzysięgło się przeciwko ŁKS Łódź? - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto