Chodnik z kostki, parkingi, nowa nawierzchnia na ulicy... Rewitalizacja ulicy Reymonta w okolicy dworca PKP dobiega końca. Jednak, zdaniem naszego Czytelnika, nie wszystko jest tak piękne jak zapowiadano.
Radomszczanin zauważył kilka spraw, z którymi zwrócił się do nas. - Autobus wjeżdżający w ulicę Reymonta nie będzie się w niej mieścił, bo jest za wąska - twierdzi. - Autobusom będzie także ciężko manewrować, bo plac przed dworcem jest za mały.
Zdaniem naszego Czytelnika, kostka na chodniku między przejazdem kolejowym a budynkiem przychodni ułożona jest nierówno. Kłopoty może sprawiać też chodnik przy dworcu, za wejściem.
- Tam w ogóle nie był zmieniany. A ulica znajduje się wyżej. W niej zamontowano kratki ściekowe, w chodniku już nie. W tym miejscu będzie więc zbierać się woda, błoto... - wyjaśnia nasz rozmówca. - Warto więc przyjrzeć się dokładniej inwestycji, która kosztowała kilka milionów złotych. Bo może się okazać, że wiosną pojawią się tam ekipy remontowe.
O te wątpliwości zapytaliśmy Ludwika Madeja, naczelnika wydziału planowania inwestycji w magistracie.
- Rozpoczynając tę inwestycję, chcieliśmy nawiązać do już przeprowadzonej rewitalizacji dworca PKP. A więc tak poprowadzić pewne rozwiązania techniczne, by "upakować" w projekcie technicznym niezbędne funkcje - wyjaśnia Ludwik Madej. - Chodziło o stworzenie możliwie dużej liczby miejsc postojowych dla taksówek, stanowisk peronowych dla autobusów PKS i MPK, miejsc parkingowych przy Reymonta i na dużym parkingu należącym do PKP, z którego będzie korzystać również PKS.
Według planu, autobusy mają wykonywać wszystkie manewry na dużym parkingu. Na perony przy Reymonta będą podjeżdżać tylko po to, by zabrać pasażerów.
- Zakręt z ul. Kolejowej na ten parking miał odpowiedni promień, ale my jeszcze go złagodziliśmy, na dodatek poszerzyliśmy wjazd - tłumaczy naczelnik.
Chodniki, które nie mają odwodnienia - jak tłumaczy Madej - zostały tak zaprojektowane, że mają spadek w kierunku jezdni. Ta zaś ma wpusty kanalizacyjne. Dodatkowo wybudowano dwa wpusty w okolicach dworca i jeden przy zjeździe z ul. Kolejowej.
Naczelnik uspokaja też, żeby zbyt wcześnie by martwić się nierównościami na chodnikach. Prace jeszcze nie zostały bowiem odebrane, przyglądają się im fachowcy, na bieżąco nanosząc uwagi.
- Wszelkie nieprawidłowości zostaną usunięte do momentu oddania inwestycji - dodaje szef wydziału. - Dopóki całość robót nie zostanie ukończona, może wydawać się, że ulice mogą być za wąskie, ale już pojawiają się dodatkowe pasy, które umożliwią np. lewoskręty.
Zobacz także: Jak postępuje rewitalizacja terenów przy dworcu PKP? [ZDJĘCIA]
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?