Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto ma rację w konflikcie spółki Pamar z byłym burmistrzem Kamieńska, Grzegorzem Turlejskim

Przemysław Jafra
Mieszcząca się w Barczkowicach firma Pamar zajmuje się m.in. segregacją odpadów
Mieszcząca się w Barczkowicach firma Pamar zajmuje się m.in. segregacją odpadów Przemysław Jafra
Sąd rozstrzygnie kto ma rację w trwającym od kilku lat konflikcie spółki Pamar z byłym burmistrzem Kamieńska

Przed Sądem Rejonowym w Radomsku trwa proces, który byłemu burmistrzowi Kamieńska wytoczyła firma Pamar sp. z o. o. Przedstawiciele firmy zarzucają byłemu włodarzowi gminy, że blokował rozwój ich spółki.

Pamar swą działalność w Barczkowicach rozpoczął w 2003 roku.
- Zajmujemy się zbieraniem, segregacją i sprzedażą odpadów innych niż niebezpieczne - wyjaśnia Janusz Marzinek, prezes zarządu firmy Pamar. - Blokowanie przez burmistrza Turlejskiego możliwości rozwoju firmy skutkowało m.in. tym, że firma musiała zwolnić część pracowników. Początkowo zatrudnialiśmy ponad 112 osób, z czego 85 stanowili niepełnosprawni. Teraz w firmie pracuje około 30 osób.

- Oskarżenie do sądu skierowaliśmy w listopadzie 2010 roku - dodaje mecenas Łukasz Moczydłowski, reprezentujący firmę Pamar. - Dotyczy nadużycia funkcji przez burmistrza Kamieńska pana Grzegorza Turlejskiego, sprawa dotyczy lat 2006-2007. W tym tygodniu odbyła się kolejna rozprawa.

Spółka Pamar zarzuca byłemu już burmistrzowi Kamieńska, iż w czasie jednego z postępowań administracyjnych przekroczył swoje uprawnienia.
- Sprawa dotyczy całego postępowania administracyjnego. Dwukrotnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdzało bezczynność administracyjną, uznało, że burmistrz Kamieńska nie wydał w terminie decyzji. Dwukrotnie uchylono również decyzje administracyjne, niekorzystne dla spółki Pamar. SKO uznało, że przy ich wydawaniu doszło do naruszenia prawa - wyjaśnia mecenas Moczydłowski.

Co na to były burmistrz Kamieńska Grzegorz Turlejski?
- Od 2008 roku jestem nękany przez firmę Pamar, która oskarża mnie, że jako burmistrz godziłem w interesy spółki. Zdaniem firmy blokowałem ją poprzez niewyrażanie zgody na rozwój w kierunku gospodarki odpadami - tłumaczy Grzegorz Turlejski. - Mimo, iż Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2010 r. po drobiazgowym postępowaniu wszczętym na wniosek firmy Pamar stwierdziła jednoznacznie, iż nie dopuściłem się działania na niekorzyść spółki, przedstawiciele firmy wnieśli prywatny akt oskarżenia do sądu.

Zdaniem byłego burmistrza prowadzone przez gminę postępowanie w sprawie wydania dla spółki decyzji było skomplikowane i wymagało drobiazgowego wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy.
- Przy wydawaniu spornej decyzji przez gminę brano pod uwagę dotychczasową działalność firmy. Firma składowała odpady niebezpieczne we wsi Barczkowice, na co nie miała zezwolenia i co doprowadziło do pożaru na terenie zakładu - twierdzi Turlejski. - Pod uwagę brano też protesty mieszkańców Barczkowic, którzy byli przeciwni działalności tej firmy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto