Pani Maria chciała kupić synowi aparat fotograficzny. Cena nie była mała, ale zachęciła ją możliwość spłat na raty bez oprocentowania. - W podjęciu decyzji utwierdziła mnie gazetka reklamowa, w której było napisane "produkt na raty, "0" procent" - relacjonuje. - Gazetkę przeczytałam jednak z siostrzenicą, którą zaintrygowała przy cenie produktu mała gwiazdka, prawie nierzucająca się w oczy.
Okazało się, że to odnośnik, informujący, że do ceny należy doliczyć jeszcze cenę obowiązkowego ubezpieczenia. - Szybko obliczyłyśmy, że w tym momencie produkt stał się droższy o ponad 30 proc. - mówi pani Maria.
Michał Sewerynek, powiatowy rzecznik konsumentów ze starostwa, przestrzega przed "okazjami".
- Im bardziej atrakcyjna cena, tym więcej kruczków musi być zawartych w umowach. Jeżeli chcemy koniecznie coś kupić, poprośmy o skopiowanie umowy i w domu dobrze ją przeczytajmy - radzi.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?