Lębork. Zapowiadał prezydent i minister. Dziś Rada Ministrów uchwaliła miliardy na budowę naszego odcinka S6

Podczas poniedziałkowej (09.06), kampanijnej wizyty w Lęborku zapowiedział prezydent Andrzej Duda, w sobotę (13.06) na spotkaniu w Nowej Wsi Lęborskiej potwierdził rzecznik rządu, minister Piotr Müller, a dziś, we wtorek (16.06) Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie zwiększenia wydatków na Program Budowy Dróg Krajowych o ponad 21 mld zł, z których około 9 mld zł pokryje budowę prawie 150 kilometrów trasy ekspresowej S6 na m.in. na odcinkach Lębork - Bożepole Wielkie i Słupsk - Lębork.

Wśród uczestników spotkania w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej był Edmund Głombiewski, wicestarosta lęborski, wójt gminy Nowa Wieś Ryszard Wittke czy radni Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miejskiej Lęborka. Już na samym początku spotkania rzecznik potwierdził to, o czym prezydent Andrzej Duda po raz pierwszy powiedział w Lęborku.

- Cała droga będzie finansowana z budżetu państwa. Jeszcze w tym roku zostaną ogłoszone przetargi. Od Bożegopola Wielkiego aż do Koszalina będzie finansowana z pieniędzy publicznych. Nie tak, jak chcieliśmy wcześniej z partnerstwa publiczno - prywatnego, chociaż to jest też dobra formuła, ale niekoniecznie na trudny czas, bo może być tak, że nie znajdzie się partner. To decyzja pana premiera na wniosek pana prezydenta, żeby ten odcinek finansować z budżetu państwa. Trochę zadłużymy się na ten fragment drogi, ale to jest dobra inwestycja, bo tu powstaną kolejne firmy i będzie łatwiej dojeżdżać chociażby turystom do Łeby czy do innych miejscowości. To jest ogromna szansa dla Pomorza. We wtorek Rada Ministrów przyjmie tę uchwałę. To jest kilka miliardów zł, które trafi do naszego Pomorza Środkowego.

We wtorek (16.06) Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie zwiększenia wydatków na Program Budowy Dróg Krajowych o ponad 21 mld zł, z których około 9 mld zł pokryje budowę prawie 150 kilometrów trasy ekspresowej S6 na m.in. na odcinkach Lębork - Bożepole Wielkie i Słupsk - Lębork.

- Rząd przyjął projekt uchwały, która gwarantuje tradycyjną formułę finansowania między innymi drogi ekspresowej S6. Przetargi na kolejne odcinki zostaną ogłoszone już w tym roku, dzięki temu drogi powstaną szybciej. Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny udowadnia, że realizuje założone cele, a Plan Dudy wdrażany jest już teraz

– podkreśla rzecznik rządu.

Inwestycja została podzielona na cztery odcinki z dodatkowymi około 9 mld. zł:

· Lębork - DK6 (Bożepole Wielkie): 22 km - blisko 1,4 mld zł

· Słupsk - Lębork: 49,6 km - blisko 2,9 mld zł

· Koszalin - Sławno - Słupsk: 46,2 km - 2,6 mld zł

· Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej: 31,7 km - 2,2 mld zł

Przetargi na całość inwestycji mają być ogłoszone jeszcze w tym roku. Najszybciej na Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej, bo już w te wakacje. Drogi będą oddawane etapami. Wszystkie zakończą się najpóźniej w 2025 r.

Na spotkanie przybył także Ryszard Czarnecki, europoseł z Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o tym, że najbliższy podział funduszy europejskich może być ostatnim tak korzystnym, bo Polska nie będzie jeszcze płatnikiem netto.

PRZEDSIĘBIORCY Z PROŚBĄ O POMOC DO MINISTRA

O problemach, w których rozwiązaniu miałby pomóc minister, mówili przedsiębiorcy z Lęborka i powiatu lęborskiego.
Eugeniusz Głodowski podziękował za rozwiązania z tarczy finansowej.

Tomasz Wrzosek z Łeby, współwłaściciel firmy od 28 lat świadczącej usługi przewozowe dla turystów w stronę wydm ruchomych, z Łeby do granicy Słowińskiego Parku Narodowego, w styczniu br. wygrał kolejny przetarg na usługi, ale do dzisiaj nie ruszył żaden pojazd. Dlatego, że nie została podpisana umowa. Zwrócił się o pomoc w rozwiązaniu patowej sytuacji.

ZAPROSZENIE NA MSZĘ W INTENCJI REELEKCJI

Jednym z uczestników spotkania był ks. kanonik Henryk Krenczkowski, przez 25 lat proboszcz parafii p.w. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Lęborku. Zaprosił na wieczorną Mszę św. w intencji ponownego wyboru Andrzeja Dudy.

- Przed nami jest wielka bitwa, bitwa cywilizacyjna. Jeżeli nie będzie, to co będzie? Europa będzie tak znieprawiona, że będzie aż śmierdzieć.

I podał przykład nawróconego masona.

- Błogosławiony Bartolo Longo nawrócił się, bo był masonem. Był kapłanem masońskim, który niszczył hostię. Masoneria niszczy cały świat, to jest robota masonerii. Te wszystkie pandemie, to jest wszystko manipulowane. Nie myślmy, że to tam jest tego. Za dopustem Bożym. I on nawrócił się i jest błogosławiony.

JEŚLI NIE DUDA, TO BĘDZIE WOJNA NA GÓRZE

Minister Piotr Muller mobilizował na spotkaniu wyborców do głosowania na Andrzeja Dudę.

- Rafał Trzaskowski czy inni kandydaci z opozycji to jest potencjalne podwyższenie wieku emerytalnego, możliwa likwidacja programu „500+”, to jest wielki znak zapytania przy 13 emeryturze, wreszcie przyzwolenie na to, żeby w Polsce znowu mogły rozprzestrzeniać się mafie VAT-owskie. To jest realna alternatywa. Oczywiście dziś Rafał Trzaskowski, czy Władysław Kosiniak – Kamysz mówią, że pomylili się. Kosiniak-Kamysz mówi, że zrozumiał swój błąd w sprawie wieku emerytalnego. Dziś sobie o tym przypomniał. Rafał Trzaskowski mówi, że „500+” to wspaniały program. Cztery lata temu mówił, że to katastrofa budżetowa. Nie wiemy, co teraz sądzą o relokacji uchodźców, ale jeszcze 4 lata temu kłócili się, ile możemy przyjąć, żeby pokazać, jacy jesteśmy świetni, europejscy. Nie dajmy się na to nabrać. Mówię to na zasadzie kontrastu do państwa, żeby przez ostatnie dwa tygodnie pokazywać ludziom tę alternatywę, jaki jest realny wybór. Albo ciężka praca w trudnym okresie dla całego świata, w tym dla Polski. Praca zgodna, czyli prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, albo kłótnie. Rafał Trzaskowski czy inni kandydaci to są permanentne kłótnie. Jest 3,5 roku do końca kadencji sejmu ciągłej, permanentnej wojny na górze. Była już kiedyś taka. Dlatego bardzo proszę o mobilizację.