Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lokator nie płaci czynszu? Może to odpracować

Aleksandra Tyczyńska
Anna Galia z PSM z dokumentami dłużników, lokatorzy winni są w sumie 1,9 mln zł
Anna Galia z PSM z dokumentami dłużników, lokatorzy winni są w sumie 1,9 mln zł fot. Dariusz Śmigielski
Praca za długi to kłopot - co do tego spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy nieruchomości nie mają wątpliwości.

Dłużnikom trzeba wyliczyć stawkę za godzinę, czasem negocjować, trzeba nadzorować, a niejednokrotnie wysłuchać cierpkich uwag na temat jakości świadczonej przez nich pracy. Ale czasem to najlepszy sposób na zmniejszenie minusa na koncie.

Możliwość odpracowania długu w Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wyszła już poza pokój sekcji windykacji. W PSM na 6.755 mieszkań, 176 jest notorycznie zadłużonych i ma wyroki eksmisyjne. Łączny dług członków spółdzielni na koniec stycznia przekraczał 1,9 mln zł. Spółdzielnia na swojej stronie internetowej ogłasza, że dłużników, znajdujących się w złej sytuacji materialnej, przyjmie do pracy w charakterze gospodarzy domu. W tej chwili swoje długi odpracowuje siedem osób.

- Zatrudniamy ich na umowę-zlecenie, co oznacza, że w przypadku zaniedbywania obowiązków możemy skorzystać z dwutygodniowego terminu wypowiedzenia - mówi Włodzimierz Rochala, prezes PSM. - Rotacja sięga 50 proc., a spowodowana jest niedokładnością i nadużywaniem alkoholu.

Nadzór nad osobami odpracowującymi długi pełnią administratorzy osiedli. Do nich też powinny trafiać uwagi mieszkańców, a tych nie brakuje.

- Na pewno są osoby, które się przykładają. Wielu lokatorów narzeka jednak, że nie ma efektów pracy dłużników - mówi Ewa Mazur, przewodnicząca rady osiedla Armii Krajowej.

Kiedy zawiodą już wszystkie możliwe formy ściągnięcia zaległości czynszowych, szansę ich odpracowania daje też swoim członkom SM "Karusia", gdzie na 500 lokali kilkanaście jest stale zadłużonych.

Do drobnych prac remontowych i porządkowych w sezonie urlopowym przyjmie do pracy też SM "Barbórka", choć nie ma najlepszych doświadczeń, jeśli chodzi o tę formę odzyskiwania długów. Na 950 mieszkań 11 generuje połowę całego zadłużenia.

- Odpracowywanie nie jest formą powszechnie u nas stosowaną, bo zdarzają się żądania 15 zł za godzinę, a nie możemy dawać w takich sytuacjach stawek większych niż naszym stałym pracownikom - mówi Stanisław Pietrucha, prezes SM "Barbórka".

Zadłużenie odpracowuje natomiast rocznie nawet kilkudziesięciu lokatorów mieszkań należących do miasta (zarządza nimi Towarzystwo Budownictwa Społecznego).

- Dajemy taką szansę, ale nie jest to najlepsza forma odzyskiwania długów, bo na ogół dłużnicy szybko nudzą się pracą - zauważa Elżbieta Sapińska, prezes TBS.

Dłużników nie zamierza natomiast przyjmować, na razie, do pracy SM im. Słowackiego.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto