Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Furmańczyk z Radomska rusza na rowerową wyprawę dookoła świata. W 1000 dni. FILM

Jacek Drożdż
Jacek Drożdż
Wideo
od 16 lat
W 1000 dni Łukasz Furmańczyk z Radomska chce objechać rowerem świat dookoła

Łukasz Furmańczyk z Radomska rusza na rowerową wyprawę dookoła świata

Łukasz Furmańczyk z Radomska postanowił zrobić sobie na 30 urodziny niezwykły prezent. Właśnie rusza na rowerową wyprawę dookoła świata. Podróż ma mu zająć… 1000 dni! W poniedziałek podróżnika pożegnali w Radomsku koledzy, znajomi oraz rodzina. Do tej pory najdłuższa podróż Łukasza Furmańczyka trwała półtora miesiąca. Jechał z Vancouver do San Francisco. Dziś wyprawę syna bardzo przeżywa mama. - Aż mam ciarki. Będę go wspierała, wszyscy będziemy go wspierali – zapewnia Renata Furmańczyk.

Jak wspominał w rozmowie z nami, podróż dookoła świata to realizacja marzenia z dzieciństwa.

- To marzenie ewoluowało przez całe moje dotychczasowe życie. Spore pokłady wyobraźni „podróżniczej” wzbudziły też przeczytane książki Roberta Maciąga, Piotra Strzeżysza, oraz videoblogi np. Iohana Gueorgieva. Od 12 lat, ciągle gdzieś podróżuje, rowerem, motocyklem, autem… - opowiadał Łukasz Furmańczyk z Radomska. - Myśl, aby wyruszyć w podróż dookoła świata rowerem kroczy za mną od kiedy, złożyłem swój wyprawowy rower. Jednak życie pisało różne scenariusze od pandemii, po konflikt zbrojny na Ukrainie. Zadałem sobie pytanie „może lepszy moment nie istnieje?” Nie odkładajmy marzeń na później, nie szufladkujmy ich.

Łukasz zamierza dziennie przejeżdżać rowerem po około 60 kilometrów. To specjalny, skonstruowany przez niego pojazd, do przygotowania którego wykorzystał całe swoje 12-letnie podróżnicze doświadczenie. Choć w bagażach znajdzie się tylko namiot, śpiwór, kuchenka i części zapasowe do roweru, to całość i tak będzie ważyła około 50 kg.

- Przygotowania były dość wymagające. Rozpocząłem je sześć lat temu, a rok temu zdecydowałem, że ruszam w podróż, na 30 urodziny. Zebrałem sprzęt, udało się nawiązać z polskimi firmami, które postanowiły wesprzeć ten projekt… I jestem gotowy– twierdzi Łukasz Furmańczyk. - Czy jest coś, czego się boję? Mentalnie i duchowo jestem przygotowany na taką podróż. Najbardziej boję się chyba zbrojnych konfliktów. A na co liczę? Na dobrą pogodę i życzliwych ludzi.

Dodajmy, że kilka dni temu Łukasz podpisał umowę, dzięki której sponsorem jego wyprawy został ESBANK Bank Spółdzielczy.
- Angażujemy się finansowo i organizacyjnie jako mecenas wielu lokalnych sportowców, których aktywność jest spójna z naszymi spółdzielczymi wartościami, by pomagać w aktywizacji oraz rozwoju lokalnych liderów i lokalnych społeczności. Cieszę się, że grono to poszerza się o pasjonata dwóch kółek, jakim jest Sunny Cyclist Traveller. Życzymy siły, wytrwałości i szerokiej, a przede wszystkim bezpiecznej drogi! - mówiła Edyta Półrola-Karska, członek zarządu ESBANKU Banku Spółdzielczego.

A w poniedziałek, na placu 3 Maja w Radomsku zebrała się spora grupa radomszczan, znajomych i kolegów, która żegnała podróżnika, życząc mu wiatru w plecy…

- Przejechanie rowerem dookoła świata to ogromny wysiłek. To ponad trzy lata podróży nie dość, że ciężkiej fizycznie, to jeszcze nie będzie łatwa, bo to będzie kontakt z różnymi kulturami, krajami, noclegi pod namiotem… Cieszę się, że mamy radomszczan, którzy w ten sposób będą promować nasze miasto – stwierdził z kolei Jarosław Ferenc, prezydent Radomska, wręczając podróżnikowi lokalizator satelitarny.

Prezydent zapewnił też, że miasto będzie wspierać podróżnika, gdyby doszło do niebezpiecznych sytuacji. - Żebyś do nas cało wrócił – mówił Jarosław Ferenc.

Teraz Łukasz Furmańczyk wylatuje do Norwegii. Tam, z Nordkapu, rozpocznie swoją podróż. Rodzina, przyjaciele i wszyscy zainteresowani będą mogli śledzić jego drogę w mediach społecznościowych. Na Facebooku Łukasz jest znany jako Sunny Cyclist Traveller.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto